UPC chce przejąć Aster

UPC chce przejąć Aster

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. photos.com
Największa sieć kablowa w Polsce UPC chce przejąć konkurenta. Po połączeniu firma może mieć nawet 1,4 mln klientów. Wartość transakcji powinna przekroczyć 1,6 miliarda złotych – Przypuszczam, że pierwszą siecią kablową, która zostanie wystawiona na sprzedaż, będzie Aster. Jeśli tak się stanie, będziemy zainteresowani jej kupnem – mówi Simon Boyd, prezes zarządu UPC Polska.

Jak donosi "Rzeczpospolita", jeśli dojdzie do transakcji, UPC Polska miałoby co najmniej 1,4 mln klientów, dwukrotnie więcej niż konkurencyjna Vectra. Przejęcie umocniłoby także pozycję UPC Polska w dużych miastach – Aster działa w stolicy, Krakowie oraz Zielonej Górze.

Połączenie obu firm najprawdopodobniej nie wpłynie na ceny usług telewizyjnych, internetowych czy telefonicznych. Realizujące od lat inwestycje sieci kablowe są zbyt zadłużone, by pozwolić sobie na kosztowną wojnę cenową.

Oficjalnie Aster zaprzecza, jakoby firma była na sprzedaż. – Zarząd ani udziałowcy nie przewidują tego w najbliższym czasie – powiedział Robert Kołodziej, wiceprezes zarządu Astera.

Nie jest jasne, ile UPC musiałoby zapłacić za przejęcie. Wycenę Astera utrudnia brak pełnych danych finansowych spółki. W 2008 r. zadłużenie firmy wynosiło 1,6 mld zł. O nabywcę firmy razem z długiem byłoby trudno. Nawet jeśli znalazłby się zainteresowany, to zapłaciłby za firmę najwyżej kilkadziesiąt milionów złotych, przejmując przy tym zadłużenie.

Kablówki chcą się łączyć, bo na rynku rośnie konkurencja.

– Telekomunikacja Polska po części zmuszona przez Urząd Komunikacji Elektronicznej zaczyna inwestować w sieci światłowodowe. To oznacza, że konkurencja się zaostrzy – mówi Boyd.

Na przejęcia polskich kablówek ma także ochotę EQT, szwedzki fundusz private equity. Dysponujący kwotą 850 mln euro na inwestycje w Europie Środkowo-Wschodniej EQT jest zainteresowany inwestycją w jednego z największych operatorów: Aster, Multimedia, Vectra i UPC.

Kupno Astera przez UPC wymagałoby zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Rzeczpospolita", mm