- Za pomocą złośliwego oprogramowania można przejmować kontrolę nad dużą liczbą komputerów i kraść numery kart kredytowych, wchodzić w posiadanie danych szczególnie chronionych lub przypuszczać ataki na dużą skalę. Nadszedł czas, abyśmy zwiększyli nasze wysiłki przeciwko cyberprzestępczości, która wykorzystywana jest często również w przestępczości zorganizowanej. Propozycje, które dzisiaj przedkładamy, stanowią ważny krok, ponieważ uznajemy tym samym tworzenie i sprzedaż oprogramowania złośliwego za przestępstwo i zwiększamy europejską współpracę policyjną - oceniła komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem.
Dwa zaproponowane akty prawne to dyrektywa w sprawie przeciwdziałania nowym przestępstwom cybernetycznym oraz rozporządzenie w sprawie wzmocnienia i zmodernizowania Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA). Dyrektywa wprowadza nowe okoliczności obciążające i wyższe kary dla sprawców ataków cybernetycznych i producentów programów służących temu celowi. Ponadto wprowadza obowiązek współpracy pomiędzy sądownictwem i policją państw członkowskich, wyznaczając maksymalny czas na udzielanie odpowiedzi na pilny wniosek z prośbą o pomoc z innego kraju UE w przypadku ataku cybernetycznego.
Z kolei wzmocniona ENISA ma pomóc UE i państwom członkowskim w zapobieganiu atakom cybernetycznym, wykrywaniu ich i reagowaniu na nie. Zgodnie z propozycją KE mandat powołanej w 2004 roku ENISA ma być przedłużony o kolejne pięć lat, a budżet i zasoby ludzkie zwiększone. - Zmodernizowania Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji zapewni nową specjalistyczną wiedzę i wesprze wymianę najlepszych praktyk w Europie. Nasze instytucje UE i rządy muszą współpracować ściślej niż zwykle, aby pomóc nam zrozumieć charakter i skalę nowych zagrożeń cybernetycznych. Potrzebujemy porady i wsparcia Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji, by móc opracować skuteczne mechanizmy reakcji w celu ochrony naszych obywateli i przedsiębiorstw w środowisku on-line - powiedziała komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes.
PAP, arb