Jedna ładowarka pasująca do wszystkich urządzeń elektrycznych, które masz w domu? To możliwe. Z takim postulatem do producentów elektroniki wystąpiła właśnie Komisja Europejska. Głos w debacie zabrała Róża Thun. „Na całym świecie powstaje około 50 mln ton e-odpadów rocznie, średnio ponad 6 kg na osobę. Musimy ograniczyć mnożenie tych elektrośmieci - zarówno ze względu na środowisko, jak i na komfort naszego życia!” – napisała na Twitterze polska europosłanka.
Potrzebne przepisy
Podczas debaty, która odbyła się w KE 13 stycznia, część eurodeputowanych sugerowała, że potrzebne są pilne regulacje prawne w tym zakresie. – Chcemy, żeby do lipca bieżącego roku Komisja Europejska przedstawiła konkretne propozycje w celu wprowadzenia jednolitej ładowarki do wszystkich przenośnych urządzeń elektronicznych – powiedziała Róża Thun.
Rozmowy na ten temat toczą się w KE już od 2009 roku. Obecnie najbardziej popularnymi typami złącz wykorzystywanych przez producentów, są: micro USB, USB-C oraz Lightning od Apple.
Czytaj też:
Projekt ustawy dyscyplinującej sędziów pod lupą KE. „Rozważamy wszystkie opcje”