Naukowcy z agencji China Aerospace Science and Industry Corporation (CASIC) poinformowali o pozytywnym wyniku pierwszego testu chińskiego ultraszybkiego pociągu w technologii hyperloop. Ma to być ważny kamień milowy w opracowywaniu superszybkiej kolei dla kraju.
Hyperloop w Chinach – naukowcy podsumowują pierwsze teksty
Eksperymenty CASIC odbyły się w kompleksie testowym położonym w mieście Datong, znajdującym się w prowincji Shanxi na zachód od Pekinu.
Podczas przeprowadzonego parę dni temu testu pociąg wielokrotnie przejechał trasę nieco powyżej 200 metrów. Maszyna osiągała przy tym prędkość maksymalną na poziomie 50 km/h. To nadal daleko od zapowiadanej szybkości rzędu 1000 km/h, jaką ma wspierać infrastruktura.
Naukowcy nie skupiali się na prędkości, a na poprawnym działaniu wszystkich elementów zaawansowanego systemu. Składa się on bowiem z tuneli próżniowych, elektromagnesów i sieci energetycznej wysokiego napięcia dla systemu maglev, systemów bezpieczeństwa kontrolowanych przez sztuczną inteligencję (AI), bezprzewodowych systemów komunikacyjnych oraz dużej liczby czujników.
Hyperloop z USA zrealizowany w Chinach?
Koncepcja hyperloop została spopularyzowana przez Elona Muska jeszcze w 2012 roku, gdy ekscentryczny miliarder założył The Boring Company w celu opracowania systemu transportu polegającego na magnetycznej lewitacji (maglev) w tunelach próżniowych. Od tego czasu wprowadzanie idei w życie ciągle się opóźnia.
Do wyścigu dołączył potem Richard Branson, bogacz i szef konglomeratu Virgin. Hyperloop One – jego wersja technologii – także przeprowadziła pierwsze testy. W 2020 roku pociągowi Virgin udało się osiągnąć prędkość 172 km.h.
Obecne superszybkie pociągi jeżdżą jednak z prędkością dochodzącą do 350 km/h. Choć technologia hyperloop może być przyszłością transportu, to obecnie nadal trzeba rozwiązać szeregu problemów inżynieryjnych (m.in. z utrzymaniem próżni na długich dystansach) oraz zredukować koszt budowy tego typu linii.
Czytaj też:
Z Gdańska do Krakowa w 35 minut. Czy Polska może mieć swojego Hyperloopa?Czytaj też:
Czy megaprojekty szybkich kolei padną przez pandemię COVID-19?