Startupy zaczynają się zazwyczaj od pomysłu. Tak było też i w tym przypadku. Chodziło o to, by oferować firmom nowy sposób komunikacji z klientami, który pomoże im budować trwałe relacje, ale także zwiększać przychody.
Wizję szybko udało się zrealizować, powołując tym samym do życia PushPushGo. Firma działa na rynku już 4 rok, a liczba jej klientów (z całego świata) cały czas rośnie. Dlaczego?
PushPushGo, czyli kto?
PushPushGo to krakowski startup, który dostarcza kompleksowe oprogramowanie do wysyłki powiadomień web push. Czym są owe powiadomienia? To zwięzłe komunikaty, które wyświetlają się bezpośrednio na ekranach desktopów i urządzeń mobilnych.
Użytkownicy mogą się na nie zapisywać za pomocą jednego kliknięcia - wystarczy, że odwiedzą daną stronę internetową. Co ważne w dzisiejszych czasach, nie jest przy tym wymagane podanie żadnych danych osobowych - nawet adresu email. Notyfikacje można więc postrzegać jako uzupełnienie newsletterów lub nawet ich największą konkurencję.
System PushPushGo nie jest jednak zwykłą aplikacją do wysyłki web pushy. Dzięki zaawansowanym funkcjom marketing automation umożliwia on wysyłanie spersonalizowanych powiadomień na podstawie zainteresowań użytkowników i ich zachowania na stronie. Właśnie to sprawia, że korzystają z nich najwięksi gracze na rynku.
Kilka słów o historii PushPushGo
PushPushGo powstało w lipcu 2017 roku. Około rok później fundusz venture capital bValue zainwestował w ten krakowski startup 2 miliony złotych.
Powiadomienia web push były wtedy tak naprawdę bardzo młodym, można nawet powiedzieć, że raczkującym kanałem, z istnienia którego wiele firm nie zdawało sobie sprawy.
W 4 lata udało nam się jednak zbudować świadomość samego produktu, jak i marki na rynku. Nie zawsze było łatwo - z niektórych rynków, jak na przykład rosyjskiego, musieliśmy zrezygnować bez jakichkolwiek sukcesów. Ogromnym wyzwaniem była również pandemia i reorganizacja pracy na model zdalny.
Dzięki zaangażowanemu zespołowi i skupieniu się na aspektach, które przynoszą najlepsze efekty, w 2020 roku udało nam się osiągnąć break point even i zaistnieć na nowych kontynentach.
W efekcie dziś z PushPushGo korzystają dziś firmy z ponad 20 krajów na całym świecie.
Praca z najlepszymi
Powiadomienia web push świetnie sprawdzają się zwłaszcza wśród wydawców (portali newsowych i nie tylko), w branży e-commerce oraz finansowej. Przed pandemią kluczowi byli również dla nas klienci z branży travel, jednak z oczywistych względów nie inwestują oni teraz w działania marketingowe.
Do największych klientów PushPushGo aktualnie należą: 4F, WP, Agora, Decathlon, McDonald's, Apart, Inpost, Hearst, TUI, Entel Peru. Ich lista stale się powiększa.
Plany na przyszłość
Choć wiele firm spogląda teraz w przyszłość z pewną dozą niepewności, zespół PushPushGo pracuje na pełnych obrotach, by realizować ambitne cele. Trudny dla wielu branż 2020 rok nie przyniósł naszemu startupowi znaczących strat. Co więcej, udało nam się zrealizować wszystkie założone cele.
Podczas gdy coraz więcej firm przenosi się do Internetu, zwiększa się również liczba potencjalnych klientów, którzy muszą przecież się jakoś komunikować ze swoimi odbiorcami w sieci.
Plany na przyszłość? To zaprezentowanie zupełnie nowych produktów i podbój kolejnych rynków. Chcemy skupić się na wypuszczeniu i testowaniu rozwiązań, które zwiększą ARPU klienta oraz wpłyną na zmniejszenie współczynnika churn rate.
Planujemy również ograniczyć działania sprzedażowe do konkretnych rynków. Poprzednie lata nauczyły nas, że aktywne poszukiwania klientów w każdym kraju świata nie mają większego sensu. Zamiast tego lepiej skupić się na rynkach, które znamy i które pozytywnie reagują na proponowane przez nas rozwiązanie.
Coraz więcej notyfikacji web push będzie więc krążyć w Polsce, na Bałkanach, w krajach Ameryki Łacińskiej, a także RPA. Do zobaczenia!