Ekspedientka nie obsłużyła klientki bez maseczki. Jest wyrok w głośnej sprawie

Ekspedientka nie obsłużyła klientki bez maseczki. Jest wyrok w głośnej sprawie

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Chodyra Mike
Sąd Rejonowy w Suwałkach uniewinnił ekspedientkę sklepu, na którą wcześniej nałożono grzywnę, kiedy nie obsłużyła klientki bez maseczki. Wyrok nie jest prawomocny.

Na początku września sąd w Suwałkach ukarał w wyroku nakazowym, czyli bez przesłuchania oskarżonej ekspedientkę, która odmówiła obsługi klientce bez maseczki. Sąd poparł wtedy wniosek policji i nałożył karę grzywny w wysokości 100 zł. Kobieta nie zgodziła się z takim wyrokiem, więc odbył się zwykły proces.

W środę 16 września odbyło się w tej sprawie posiedzenie sądu. Sąd zdecydował, że kobieta jest niewinna. – Pani ekspedientka jest oczywiście niewinna, bo odpowiedzialności karnej podlega ten, kto zajmując się sprzedażą towaru, odmawia sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny. Czy w tym przypadku pani zrobiła to bez uzasadnionej przyczyny? Nie. Sama wyjaśniła, że ma świadomość panującej pandemii i konieczności noszenia w sklepie maseczek ochronnych – tłumaczył sąd w uzasadnieniu. – Dodatkowo, o obowiązku noszenia maseczek w sklepie decydował kierownik, któremu pani podlega służbowo dodał.

Kosztami postępowania został obciążony Skarb Państwa.

„Nie zgodzę się na to, żeby mi ktoś zabronił swobodnego oddychania”

Do wyroku odniosła się też klientka, która nie chciała wtedy nałożyć maseczki. – Wyrok jest niesłuszny. Sprzedawczyni, według mojej oceny, dopuściła się wykroczenia – mówiła kobieta. –Ta pani uległa koronapanice, która została wywołana przez media. Więc ja absolutnie nie zgodzę się na to, żeby mi ktoś zabronił swobodnego oddychania – dodała.

Czytaj też:
Emeryt zjadł w Biedronce cukierka za 40 groszy. Sąd utrzymał wyrok