Rząd rozważa wstrzymanie zakazu handlu w niedziele. Wszystko ze względu na panującą obecnie sytuację związaną z pandemią koronawirusa. Jak podkreślają wnioskodawcy pomysłu, mogłoby to pomóc w rozładowaniu tłumu w sklepach, a tym samym zmniejszenie szans na rozprzestrzenianie się choroby.
– Takie postulaty się pojawiają, takie postulaty wczoraj na spotkaniu z premierem zgłosili przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego. Analizujemy te propozycje – powiedział szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk w programie „Tłit WP”. Minister nie chciał jednak jednoznacznie powiedzieć, czy rząd zamierza na tę propozycję przystać. Na pytanie, czy premier powie stanowcze „nie”, odparł, że „w sytuacji, w jakiej obecnie się znajdujemy, nie można wykluczać żadnego rozwiązania. Każde warte jest przeanalizowania”.
Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno, była już wicepremier Jadwiga Emilewicz zapewniała, że rząd w ogóle nie rozważą tego typu rozwiązania.
– Dziś nie rozważamy takiego scenariusza – powiedziała Emilewicz 19 czerwca, odpowiadając na pytanie, czy rząd nie rozważa zniesienia zakazu handlu w niedziele. – Co więcej, […] stan konsumpcji, jaki osiągamy dziś, jest porównywalny z tym, co mieliśmy na początku roku, przed pandemią. Dzisiaj zatem nie widzimy konieczności […] aby ten zakaz był zniesiony. […] Ale, oczywiście, analizujemy na bieżąco rynek – dodała wicepremier.
Czytaj też:
Polski przemysł odbija się po lockdownie. UE w tyle