Największy w kraju polder, przechwytując wezbranie na Odrze, wypłaszczył falę wezbraniową i uchronił przed skutkami powodzi tereny położone poniżej, począwszy od Raciborza przez Opole na Wrocławiu kończąc. Jak przebiegała akcja?
Suchy zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny na Odrze w woj. śląskim został ukończony na przełomie maja i czerwca tego roku. Obiekt, który został zaprojektowany z myślą o katastrofalnych wezbraniach na Odrze, rozpoczął pracę krótko po tym, gdy trafił do eksploatacji.
Formowanie fali powodziowej
Obfite deszcze, które od 12 do 15 października 2020 r. wystąpiły w południowej Polsce, związane były z chłodnym, pofalowanym frontem atmosferycznym przebiegającym od północnej Rosji aż po Włochy. Front ten rozdzielał dwie różne masy powietrza: chłodną na zachodzie Europy i ciepłą na wschodzie, tworząc niże, które zgodnie z cyrkulacją południkową w tych dniach wędrowały znad Morza Śródziemnego m.in. przez Polskę, „niosąc” bardzo duże ilości wody. Taka sytuacja skutkowała intensywnym i wielkopowierzchniowym opadem deszczu, który z kolei spowodował wezbranie na rzekach, zwłaszcza w dorzeczu Odry. Rzędne na niektórych ciekach w regionie Górnej Odry w tym czasie zbliżone były do wartości wód 1 proc. ‒ woda stuletnia (rzeka Osobłoga). Najwyższy stan na profilu wodowskazowym Racławice Śląskie – 414 cm ‒ odnotowano w 14 października 2020r. o godz. 19:00. Dla porównania: na wodowskazie Racławice Śląskie w 7 lipca 1997 r. stan wyniósł 438 cm. Między 13 a 14 października w Opolu został pobity rekord dobowego opadu dla tego miesiąca z 1966 roku (34 mm/mkw.) i wyniósł 46,2 mm/m². Z uwagi na powyższe, prognoza IMGW mówiła o przepływie w korycie Odry rzędu 1200-1400 m³/s (w przekroju wodowskazowym Krzyżanowice).
Piętrzenie wody w zbiorniku Racibórz Dolny rozpoczęło się 14 października ok. godz. 15:30. Taką decyzję na wniosek Wojewody Opolskiego podjął Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca. Nadchodząca fala wezbraniowa oraz prognozy hydrologiczne przewidywały zagrożenie podtopieniami nie tylko dla zabudowy mieszkalnej i infrastruktury ocalonej „wyspy” w Brzegu, ale przede wszystkim jednoimiennego szpitala w Kędzierzynie-Koźlu, strategicznej jednostki, w której leczeni są pacjenci chorzy na COVID-19.
Finalnie posterunek wodowskazowy Racibórz-Miedonia w zlewni Górnej Ody 14 października br. o godz. 16.00 wskazywał rzędną ok. 715 cm przy przepływie ok. 767 m³/s. Fala powodziowa została ścięta przez zbiornik Racibórz Dolny i Polder Buków. Maksymalny dopływ do zbiornika Racibórz Dolny wynosił 868 m³/s. Kulminacja fali wezbraniowej zaczęła opuszczać teren działania RZGW w Gliwicach (wodowskaz Ujście Nysy Kłodzkiej) w godzinach porannych 17 października 2020 r.
Dla poprawy bezpieczeństwa
Równolegle z rozwojem sytuacji na Odrze Centra Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej w Gliwicach i we Wrocławiu wypracowały optymalne rozwiązanie, aby za sprawą pracy zbiorników Turawa, Otmuchów i Nysa uniknąć nałożenia się na siebie fal wezbraniowych. Zbiorniki Kaskady Nyskiej wykorzystały w tym czasie już prawie całą dostępną rezerwę powodziową, co powodowało konieczność zrzutów wody.
Podjęcie decyzji o zwiększeniu odpływu ze zbiorników we właściwym momencie i ustalenie ich przepływów, a przede wszystkim uruchomienie polderów Buków i Racibórz Dolny, umożliwiło w ciągu sześciu dni (od 14 do 19 października 2020 r.) ochronę wielu miejscowości przed zalaniem. Wśród nich były m.in.: Dziergowice, Lubieszów, Bierawa, Koźle, Brzeźce, Obrowiec, Sławice, Żelazna, a także miasto Brzeg. Dodatkowo spłaszczenie fali wezbraniowej uniemożliwiło zalanie oczyszczalni ścieków w Kędzierzynie-Koźlu.
Do godziny 09:00 19 października 2020 r. zbiornik w Raciborzu zretencjonował około 45 mln m³ wody przy rezerwie powodziowej 140 mln m³. Maksymalnie polder wypełniony był w około 27 proc. (50,5 mln m³).
Efektem magazynowania wody było zmniejszenie fali powodziowej. W momencie kulminacji redukcja wyniosła około 30 proc. Zbiornik samoczynnie rozpoczął opróżnianie 19 października br. – dopływ do zbiornika był niższy od odpływu. Ze zbiornikiem Racibórz współpracował także położony powyżej polder Buków, którego pojemność powodziowa wynosi 57 mln m³.
Historyczny moment
Redukcja wysokości wezbrania dzięki działaniu zbiorników przeciwpowodziowych na południu kraju pokazała skuteczność działania Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Dzięki ścisłej koordynacji pracy zbiorników przeciwpowodziowych Racibórz, Turawa, Otmuchów i Nysa udało się zmniejszyć zagrożenie powodziowe od strony Odry w woj. śląskim, opolskim i dolnośląskim.
Zbiornik Racibórz Dolny w czasie tygodniowego piętrzenia przeszedł chrzest bojowy. Jego praca to historyczny moment – po raz pierwszy największy tego typu obiekt hydrotechniczny w Polsce sprawił, że Wody Polskie systemowo mogły sterować wodą w Dorzeczu Górnej Odry, wywierając czynny wpływ na terenie zlewni.
Linda Hofman (Wody Polskie RZGW w Gliwicach)
Zbiornik Racibórz
Zajmuje powierzchnię 26 km², a jego projektowa pojemność wynosi 185 mln m³. Koszt inwestycji dofinansowanej ze środków Unii Europejskiej, Banku Światowego, Banku Rozwoju Rady Europy oraz budżetu państwa wyniósł ok. 2 mld zł. Administrowany przez Wody Polskie w Gliwicach nowo powstały obiekt ochrania przed wielką wodą mieszkańców nadodrzańskich miejscowości w województwach śląskim, opolskim i dolnośląskim, stanowiąc jeden z najważniejszych i największych w tym zakresie projektów ostatnich lat w tej części Europy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.