Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że kraj ten nie jest w stanie eksportować swojego zboża, a wiele państw afrykańskich oraz Bliskiego Wschodu polega właśnie na imporcie zbóż z Ukrainy.
Kryzys pojawił się wcześniej niż wojna
Ekspertka ds. bezpieczeństwa żywnościowego Sarah Menker stwierdziła podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ, że obecne zapasy zboża na świecie wystarczą maksymalnie na 10 miesięcy. Wyjaśniła, że wojna w Ukrainie nie jest bezpośrednią przyczyną braków, ale znacznie przyśpieszyła kryzys, który tlił się od lat, jeszcze przed pandemią COVID-19.
Ekspertka zaznaczyła, że nawet jeśli wojna w Ukrainie zakończyłaby się nawet następnego dnia, to nie rozwiązałoby to problemu braku bezpieczeństwa żywnościowego, jakie czeka w niedalekiej przyszłości.
Sarah Menker mówiła na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że obecna sytuacja jest gorsza od tej w latach 2007-2008, a 400 milionów osób żyje w strefie zagrożenia brakiem żywności.
Czytaj też:
Rosjanie kradną zboże z ukraińskich statków. Zdjęcia satelitarne dowodem
„Jest niezwykle ważne, aby zrozumieć, że rezerwy pszenicy są najniższe w historii, dostęp do nawozów jest poważnie ograniczony, a rejony, w których uprawia się pszenicę, cierpią z powodu susz, najgorszych od dwudziestu lat. Podobne problemy dotykają zapasy kukurydzy i innych zbóż”, mówiła ekspertka.
W ostatnim tygodniu Sekretarz Stanu USA Anthony Blinken oskarżył Rosję o blokowanie eksportu żywności z Ukrainy przez porty na Morzu Czarnym, czemu Rosja stanowczo zaprzeczyła. Blinken stwierdził, że Rosja używa kontroli żywności jako broni.
Unia Europejska w tym Polska opracowały wspólnie z Ukrainą plan eksportowania zbóż i innych ukraińskich produktów rolnych przez porty Unii Europejskiej. W ramach programu pomocowego mają zostać stworzone specjalne, kolejowe korytarze transportowe, w których priorytet będą miały ukraińskie towary rolne. W ramach programu ułatwiona ma być także odprawa ładunków na przejściach granicznych pomiędzy Ukrainą a Unią Europejską.
Czytaj też:
Ofiary na Ukrainie to może być dopiero początek. Minister mówi o groźbie głodu
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.