Maląg: Inflacja nie zjada waloryzacji

Maląg: Inflacja nie zjada waloryzacji

Premier Mateusz Morawiecki i minister Marlena Maląg w Gryfowie Śląskim
Premier Mateusz Morawiecki i minister Marlena Maląg w Gryfowie ŚląskimŹródło:PAP / Maciej Kulczyński
1 marca nastąpi waloryzacji rent i emerytur. O tym, że mamy do czynienia z rekordową waloryzacją w historii III RP przekonywali dziś podczas spotkania z seniorami w Gryfowie Śląskim premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg wzięli w poniedziałek udział w spotkaniu z seniorami w Gryfowie Śląskim (woj. dolnośląskie). Podczas spotkania z dziennikarzami mówili o nadchodzącej waloryzacji rent i emerytur.

Morawiecki: Waloryzacja najwyższa w historii III RP

Szef rządu porównywał dokonania swojej ekipy w tym zakresie do dokonań koalicji PO-PSL. – Można powiedzieć w skrócie o polityce senioralnej PO, że oni podnosili wiek emerytalny, a emerytury były głodowe, waloryzacje były znikome, głodowe. Jeszcze w 2015 roku najniższa minimalna emerytura netto to było około 760 zł na rękę. Tu mamy ich podnoszenie wieku emerytalnego, PO, a my podnosimy w maksymalny sposób emerytury i waloryzacje emerytur, które będą najwyższe w tym roku w historii III RP. Nigdy nie było w wartościach bezwzględnych takiego przyrostu łącznego emerytur – powiedział Morawiecki.

Premier zapewnił, że w tym roku po raz kolejny wypłacone zostaną trzynasta i czternasta emerytura.

Waloryzacja a inflacja

O rekordowej waloryzacji rent i emerytur w historii mówiła również szefowa resortu rodziny i polityki społecznej. Marlena Maląg zwracała uwagę, że wzrost świadczeń jest wyższy od poziomu inflacji. – Tak jak powiedział pan premier: rekordowa waloryzacja świadczeń emerytalnych, nie groszowa, że przelew, znaczek był droższy niż waloryzacja, która do emerytów, czy rencistów trafiała – mówiła minister rodziny i polityki społecznej.

– Minimalne emerytury wzrosną o 250 zł zł brutto, na rękę to 227 zł. To oznacza wzrost względem ubiegłego roku o 18,7 proc., ten wzrost jest wyższy niż inflacja. Nie jest tak, że inflacja zjada waloryzację – dodała.

W tym roku wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 14,8 proc., zaś minimalny wzrost świadczeń to 250 zł.

Czytaj też:
Waloryzacja coraz bliżej. Dobra wiadomość dla ok. 10 mln Polaków
Czytaj też:
Kiedy realny wzrost płac? Wiceminister wskazuje termin