Niecodzienna oferta na rynku. Do kupienia jest... zamek w Hiszpanii

Niecodzienna oferta na rynku. Do kupienia jest... zamek w Hiszpanii

Zamek w Castilnovo
Zamek w Castilnovo Źródło: Wikimedia Commons / By BigSus - Own work, CC BY 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4629787
Na przestrzeni wieków na terenie Hiszpanii powstały setki zamków. Część przestała istnieć, inne to dziś już tylko ruiny. Te, które miały więcej historycznego szczęścia, są siedzibami instytucji publicznych albo najbogatszych rodów. Co jakiś czas w agencjach nieruchomości pojawia się oferta sprzedaży zamku z kilkuwiekową historią.

Przeglądanie ofert nieruchomości na sprzedaż w Hiszpanii to ciekawa lektura. Oprócz nowoczesnych kompleksów z basenami nad Morzem Śródziemnym oraz bardziej standardowych mieszkań w blokach można znaleźć sporo ofert zakupu zamków – w różnym stadium utrzymania.

Ile kosztuje zamek? Najdroższe nawet powyżej 10 mln euro

Oferta prześledziła Interia. Co więc możemy znaleźć? W centrum Hiszpanii, nieopodal Segowii, na nabywcę czeka zamek w Castilnovo. Sprzedający wycenili go na 15 mln euro. Eksperci nie są zgodni, czy powstał w VII czy w X wieku. Wiadomo, że jednym z jego nabywców był w XV wieku król Ferdynand Katolicki, mąż Izabeli Katolickiej. Zamek ma 22 pokoje i prawie 5,5 tysiąca metrów powierzchni. Otacza go prywatny, 78-hektarowy teren.

Na 2 miliony euro został wyceniony średniowieczny zamek Siguenza w Kastylii La Manchy. Jest to budowla obronna z XIV wieku, otoczona murami i wieżyczkami, 1500 metrów kwadratowych powierzchni. Agencja, która wystawiła zamek na sprzedaż, argumentuje, że cena nie jest wysoka, bo przeprowadzono tylko remont murów i wież. Nabywca zamku – nieważne, czy przeszedł w ostatnich latach modernizację czy też czeka na wielki remont – musi mieć świadomość, że taki obiekt to z finansowego punktu widzenia studnia bez dna i nieustannie trzeba będzie go doglądać, planować remonty, zbierać na to fundusze.

We wspomnianym zamku za 2 mln euro trzeba wykończyć wnętrza oraz zainstalować prąd i wodę. Bieżące utrzymanie budowli i ogromnego ogrodu to nieustanne wydatki.

Kto kupuje zamki? To nie jest inwestycja, na której można się wzbogacić?

Z tego też powodu nabywcy zamków to nie inwestorzy, którzy zakładają wzrost wartości budowli, by po czasie sprzedać ją z zyskiem.

– Kupujący zamki to zwykle pasjonaci – powiedziała w rozmowie z Interią Carles Mig z biura nieruchomości w Barcelonie. – Kupując wygodną willę nad morzem możemy oczekiwać, że będzie na siebie pracowała, czyli że z roku na rok jej cena będzie wyższa. Decydując się na kupno zamku nie mamy takiej pewności. Te budowle przetrwały wieki i wymagają gruntownych remontów. Będziemy do nich dokładać, ale będziemy mieszkać w zamku. Dla wielu to jest najważniejsze. Są też tacy, którzy zamieniają je w dobrze prosperujące, luksusowe hotele.

Tańsze oferty też się znajdą

W ofercie reprezentowanego przez Carles Mig znajduje się propozycja dla kupujących, którzy gotowi są zamieszkać w zamku, ale nie dysponują 2 mln euro. Za niacałe 1,2 mln euro można kupić romański zamek w Gironie (Katalonia, 80 km od Barelony w kierunku granicy z Francją) Niedaleko Girony, w miasteczku Gironella, wystawiono na sprzedaż za 975 tys. euro modernistyczny zamek o powierzchni 1700 metrów kwadratowych. Otacza go siedmiohektarowy ogród. A w Leridzie (Lleidzie), w środkowej Katalonii, na chętnego czeka wieża z XI wieku. Cena to 450 tysięcy euro.

Czytaj też:
Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii. Ceny jak w Łodzi
Czytaj też:
Ceny nieruchomości. Kolejne miasto w klubie „powyżej 10 tys. zł za m2”

Opracowała:
Źródło: Interia