Co z kryterium dochodowym przy 800+? Rzecznik rządu odpowiada

Co z  kryterium dochodowym przy 800+? Rzecznik rządu odpowiada

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło:X / Prawo i Sprawiedliwość
Część opozycyjnych polityków chciałoby, aby 800+ było uzależnione od spełnienia przez rodzinę dodatkowych warunków, np. aktywności zawodowej. Lider Lewicy jest zdania, że świadczenia w ogóle nie powinni otrzymywać najlepiej zarabiający. Rzecznik rządu został zapytany, czy takie ograniczenia są brane pod uwagę.

– Nie planujemy wprowadzenia kryterium dochodowego przy 500+ podniesionym do 800 zł. Propozycji skierowanej do konsultacji społecznych takiego zapisu nie będzie; chodzi po prostu o podwyższenie kwoty świadczenia – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Müller został w poniedziałek zapytany na konferencji prasowej, czy w pracach nad podniesieniem świadczenia 500+ do kwoty 800 zł rozważane jest wprowadzenie kryterium dochodowego, tak by wyłączyć z kręgu beneficjentów osoby najlepiej zarabiające.

Rzecznik rządu powiedział, że nie są planowane żadne zmiany dotyczące charakteru świadczenia, propozycja rządowa dotyczy wyłącznie podniesienia wysokości świadczenia.

Pomysły opozycji na 800+

Każda partia ma pomysł na to, jak uregulować istniejące od 2016 roku świadczenie. Po tym, jak 14 maja prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział podniesienie go od 1 stycznia 2024 roku, a więc już po wyborach, lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wezwał rząd do przyśpieszenia prac, tak by wyższe świadczenie było wypłacane już od 1 czerwca tego roku.

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz jest skłonny poprzeć podniesienie świadczenia tylko pod warunkiem, że 300 zł ponad obecne świadczenie będzie wypłacane wyłącznie osobom pracującym. „Polacy oczekują konkretów i docenienia aktywności. Dlatego postulujemy: waloryzacja 800 plus dla pracujących; dodatkowa praca i nadgodziny bez podatków; dobrowolny ZUS dla samozatrudnionych. Praca musi się opłacać” – napisał w poniedziałek wieczorem na Twitterze Kosiniak-Kamysz.

- My mamy konkretną w tej sprawie: jeżeli waloryzacja, to dla pracujących. Uważam, że polityka społeczna powinna pełnić dwie funkcje. Jedną zabezpieczać socjalnie i pomagać i to robi 500+ dla wszystkich, a 800 jest dla tych, którzy są aktywni czyli promować tych, którzy pracują, którzy płacą podatki – przekonywał następnie w RMF FM.

Lider klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski w poniedziałek w rozmowie z Radiem Plus ocenił z kolei, że ludzie zarabiający odpowiednio dużo w ogóle nie powinni dostawać 500+, a tym bardziej 800+. „Ja czuję, że jak ludzie zarabiają duże kwoty, sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych – powyżej 20 tysięcy złotych (miesięcznie) nie powinno być 500 plus, to jest moja ocena. Mówimy o gospodarstwie domowym, czyli jeżeli po 10 tysięcy złotych zarabiają rodzice, to ja osobiście uważam, że to jest już dużo pieniędzy” – stwierdził Gawkowski.

Czytaj też:
Podniesienie 500+ już niegroźne dla inflacji? Premier tłumaczy
Czytaj też:
Zamiana 500 na 800+ może być bardzo kosztowna. Zmiany odczujemy po wyborach

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl