Za wcześnie na obniżkę stóp procentowych? Tak mogłaby spaść rata kredytu

Za wcześnie na obniżkę stóp procentowych? Tak mogłaby spaść rata kredytu

Banknoty
Banknoty 
Kredytobiorcy mają nadzieję, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe, co obniży wysokość miesięcznych rat. Ekonomiści nie są zwolennikami obniżek. Marek Zuber ostrzega, że nadmierny pośpiech może utrwalić inflację.

We wtorek rozpoczęło się pierwsze po wakacyjnej przerwie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Kredytobiorcy mają nadzieję, że Rada zadecyduje o obniżeniu stóp procentowych, co choć trochę obniży miesięczne raty kredytów. Wprawdzie inflacja wciąż nie jest jednocyfrowa (tzw. szybki szacunek za sierpień wskazał na wartość 10,1 proc., co oznacza, że do przekroczenia psychologicznej granicy zostało już naprawdę niewiele), niemniej spada z każdym miesiącem.

Czy to dobry czas na obniżkę stóp procentowych?

Ekonomiści nie są przekonani, czy obniżka stóp w tym momencie jest dobrym pomysłem. O tym, że za wcześnie na to, mówił w RMF FM Marek Zuber.

- Łatwo będzie zejść z bardzo wysokiego poziomu inflacji, przypomnę – 18,4 procent w lutym tego roku, do ok. 7-8 procent w grudniu. (...) Ale potem schodzenie z inflacją, czyli przyszły czy następny rok będą znacznie trudniejsze. Jeżeli teraz się pospieszymy, to inflacja na poziomie nawet 8 procent zostanie z nami na dłużej, nawet na 5 lat – mówił gość Radia RMF24. Ekonomista podkreślał, że inflacja na takim poziomie oznacza nadal bardzo wysokie stopy procentowe.

Ostrzegł, że obniżenie stóp procentowychw tej chwili będzie przede wszystkim pretekstem do podkreślania sukcesu obecnego rządu. – Decyzja o obniżeniu stóp będzie oznaczała, że szef Banku Centralnego wyjdzie i powie: jest sukces, opanowaliśmy inflację, możemy stopy obniżać i obniżamy te stopy, nie ma już problemu – powiedział.

Dodał przy tym, że niezależność instytucji Narodowego Banku Polskiego budzi wiele wątpliwości. – Przeciętny Polak nie do końca oddziela Narodowy Bank Polski od rządu. Rząd zarządza tym wszystkim. Narodowy Bank Polski to też jest państwo. Oczywiście w cywilizowanym świecie Narodowy Bank Polski powinien być całkowicie odcięty od polityków, od rządu, prezydenta i wszystkich instytucji. Ma być całkowicie niezależny. Ale my mamy spore wątpliwości, co do niezależności Banku Centralnego w ostatnich miesiącach – tłumaczył ekonomista.

Stopy procentowe. O ile spadną raty kredytów?

Dziennikarze Interii razem z Expanderem policzyli, jak po pierwszych obniżkach stóp (które prawdopodobnie nastąpią – jeśli nie teraz, to w październiku lub listopadzie) spadną raty kredytów.

Jako przykład wzięli kredyt hipoteczny zaciągnięty na 300 tys. zł i scenariusz, w którym stopy spadną o 0,5-0,75 pkt bazowych.

– W przypadku analizowanego kredytu na 300 tys. zł oprocentowanie oparte jest o stawkę WIBOR 3M. To oznacza, że aktualizacja oprocentowania odbywa się co 3 miesiące. Ostatnie trzy raty tego kredytu wynosiły 2 418 zł. Po aktualizacji rata wrześniowa, październikowa i listopadowa spadnie do 2 371 zł. Będzie to efekt spadku stawki WIBOR z 6,9 proc. do 6,6 proc. obecnie. Ewentualna obniżka stóp procentowych obniżyłaby więc ratę dopiero od grudnia. Gdyby stawka WIBOR 3M spadła o 0,25 pp., to rata obniżyłaby się do 2 319 zł. Oczywiście w przypadku poszczególnych kredytów aktualizacja odbywa się w różnych momentach. Będą więc zarówno tacy, którzy będą ją mieli np. w połowie września i wtedy ewentualna obniżka stóp procentowych obniży już ratę październikową. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem opartym o WIBOR 6M niższa rata może pojawić się dopiero w przyszłym roku – wyjaśnił Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.

Jeśli stopy spadłyby mocniej, do 6,25 proc. rata obniży się do 2269 zł, a przy poziomie 6 proc. do 2218 zł. Wyliczenia dotyczą kredytu na 300 tys. zł na 30 lat, udzielonego we wrześniu 2021 r.

Czytaj też:
Dopłata dla niektórych, wyższe ceny dla wszystkich. Średnia cena w Warszawie to już 15,2 tys. zł
Czytaj też:
Ceny mieszkań pójdą w górę? Ekspert nie ma wątpliwości

Źródło: RMF FM / Interia / Wprost