O ile dość trudno znaleźć dobrze oprocentowaną lokatę roczną lub półroczną (co można wyjaśnić tym, że banki nie chcą obiecywać wysokiego oprocentowania, gdyż mają nadzieję, że z czasem stopy procentowe będą dalej spadać), to oferta lokat trzymiesięcznych prezentuje się już całkiem nieźle.
Najlepsze oferty lokat na 3 miesiące
Najwięcej „zgarnąć” można w Millennium Banku, ale lokata „Lubię to Polecam” najeżona jest dodatkowymi warunkami. Warunkiem sięgnięcia po 7 proc. jest zarekomendowanie rachunku bieżącego (ROR) znajomemu, który spełni dodatkowe warunki, jakimi jest wyrażenie zgód marketingowych, zrealizowanie płatności bezgotówkowych kartą lub Blikiem na kwotę 360 zł w ciągu 30 dni od otwarcia konta. Można też inaczej: lokatę może otworzyć nowy klient, który skorzystał z polecenia dotychczasowego klienta i otworzy ROR oraz spełni wymagania co do wskazanych powyżej zgód marketingowych i płatności.
Również na 7 proc. oprocentowana jest Lokata z Żubrem w Banku Pekao. Depozyt jest przeznaczony dla posiadaczy konta, którzy wypełnią aktualny kwestionariusz preferencji potrzeb, podejścia do inwestowania oraz adekwatności, a także wyrażą zgody marketingowe.
Dla nowych klientów przeznaczony jest także NOWYdepozyt 3M Gwarantowany na 6,8 proc. w Banku Nowym oraz Lokata na Start (6,5 proc.) w InBanku.
Promocje na nowe środki
Nie jest żadną nowością, że banki preferują nowe środki, które rozumiane są jako różnica między sumą pieniędzy na rachunkach depozytowych, a czasem nawet lokatach, w dniu otwarcia lokaty, a sumą pieniędzy w dniu odniesienia. Dla zwiększenia nowych środków nie wystarczy samo tylko wpłacenie pieniędzy na rachunek, bo system może uznać, że w dniu, z którym dokonujemy porównania, stan konta był na tyle niski, że nowo wpłacone pieniądze nie rekompensują tego ubytku.
W takiej sytuacji posiadacz konta nie skorzysta z promocyjnego podwyższonego oprocentowania, a co najwyżej założy lokatę na standardowych warunkach. W większości banków to zaledwie 1 – 2 proc. Osoby dysponujące większymi oszczędnościami często mają konta w dwóch bankach i przelewają między nimi pieniądze, by w ten sposób zwiększyć szanse na to, że w którymś banku ich pieniądze zostaną potraktowane jako „nowe środki”.
Czytaj też:
Inflacja w USA pod kontrolą. Są najnowsze daneCzytaj też:
Największy bank Chin ugiął się przed hakerami. Rosjanie dostali okup