Całkiem niedawno Główny Urząd Statystyczny podzielił się informacjami na temat przeciętnego wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2023 roku. Okazało się, że w Polsce średnio wynosiło ono 7155,48 zł brutto, co wciąż stawia nas daleko na tle Uni Europejskiej. Na liście TOP 8 na świecie tym bardziej się nie znajdujemy.
Tu zarabia się najwięcej. Lista TOP 8 na świecie.
Miast, w których zarabia się dużo, jest sporo. Zwykle rządzą stolice danych państw czy regionów. W całej Polsce prym wiedzie Warszawa, nie oznacza to jednak, że w światowym rankingu wypada najlepiej. Podano listę aglomeracji z najwyższymi przeciętnymi wynagrodzeniami i na próżno szukać tam Warszawy.
Jak podaje portal esquire.com, jest 8 takich krajów, w których zarobki są szczególnie imponujące. Na pierwszym miejscu znalazł się europejski Zurych – tam średnio można otrzymać aż 748353 euro miesięcznie. Niewiele gorzej jest w innym szwajcarskim kraju, czyli Bazylei. Na trzecim miejscu znajdują się Stany Zjednoczone i San Francisco – zarobki wynoszą 6881,53 euro na miesiąc.
Poza podium wypadły San Jose w Stanach oraz Waszyngton. Na szóstym miejscu znajdziemy Berno w Szwajcarii oraz Genewę na ostatnim z ośmiu uplasował się Nowy Jork. Nietrudno zauważyć, że królują miasta dwóch krajów, czyli Szwajcarii i Stanów. To one są rajem dla pracowników.
Miasta z najwyższymi zarobkami. Co z Warszawą?
Warszawa jest daleko w tyle za wspomnianymi miastami. Gdyby przeliczyć naszą sumę podaną przez GIS i podać wartość w euro, wypłata wynosiłaby 1662,15 euro miesięcznie. Jeśli chodzi o to, jak wypada na tle całego naszego kraju, to stolica wróciła na szczyt listy po kilku gorszych latach.
W Warszawie można zarobić średnio 9422,99 zł brutto, w Krakowie, 9391,33 zł brutto, a w Gdańsku 9137,97 zł brutto. Poza podium znalazły się kolejno takie miasta jak Katowice, Wrocław, Poznań, Olsztyn oraz Szczecin. W ostatnim z nich zarabia się średnio 8007,55 zł miesięcznie.
Czytaj też:
Rośnie wskaźnik zatrudniania kobiet. Polska awansuje w rankinguCzytaj też:
Miliony Polaków otrzymają podwyżki. Zacznie się w marcu