W pierwszej połowie 2024 roku, przestępcy zdołali ukraść kryptowaluty o łącznej wartości 314 milionów dolarów. Jest to wzrost o 6,4 proc. w porównaniu do analogicznego okresu z roku poprzedniego. Spośród tej kwoty, około 58 milionów dolarów zostało wyłudzonych od zaledwie 20 ofiar. Jedna z tych osób straciła aż 11 milionów dolarów, co czyni ją drugą największą ofiarą kradzieży w historii kryptowalut. Informacje te pochodzą z najnowszego raportu firmy analitycznej Scam Sniffer.
Jak działają oszuści na Telegramie?
Według Binance, największej giełdy kryptowalutowej na świecie, kradzieże cyfrowych aktywów są często poprzedzane atakami phishingowymi. Przestępcy najczęściej wykorzystują do tego aplikację Telegram, która stała się popularnym narzędziem wśród społeczności kryptowalutowej, głównie ze względu na swoją renomę jako bezpieczny komunikator. Niestety, choć sama komunikacja jest szyfrowana, całe środowisko Telegramu jest podatne na oszustwa.
Najczęściej stosowaną metodą oszustwa na Telegramie są fałszywe wiadomości od osób podszywających się pod pracowników giełdy, na przykład Binance. Oszuści przekonują użytkowników, że mogą pomóc im w inwestycjach, prosząc o wniesienie opłaty poprzez link phishingowy. Po otrzymaniu pieniędzy, oszuści znikają.
Kolejną powszechną techniką jest zakładanie fałszywych grup na Telegramie, które rzekomo należą do renomowanych giełd kryptowalutowych. W takich grupach przestępcy zachęcają użytkowników do udziału w różnych projektach, takich jak staking kryptowalut, żądając zapłaty w ETH. Po otrzymaniu pieniędzy, kontakt z ofiarą jest zrywany.
Cyberprzestępcy często zachęcają użytkowników do dołączania do grup promujących nowe projekty i tokeny. W takich grupach ofiary są bombardowane linkami phishingowymi i innymi metodami ataku. Jednym z popularnych oszustw jest zaproszenie do udziału w airdropie, gdzie użytkownicy są proszeni o przesłanie określonej ilości ETH w zamian za nowy token. Oczywiście, po przesłaniu kryptowaluty, tokeny nigdy nie trafiają do rąk ofiar.
Jak chronić się przed oszustwami?
Aby uniknąć padnięcia ofiarą oszustwa na Telegramie, należy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim, zawsze warto zweryfikować, kto się do nas odezwał i zaproponował inwestycję. Użytkownicy powinni szczególnie uważać na pole nazwy użytkownika i jego biografię, ponieważ oszuści często starają się uwiarygodnić swoje profile.
Warto także zwrócić uwagę na subtelne różnice w nazwach użytkowników, takie jak zmiana wielkości liter lub dodanie małych liter, które mogą być trudne do zauważenia na pierwszy rzut oka. Binance oferuje narzędzie Binance Verify, które umożliwia sprawdzenie autentyczności kont w mediach społecznościowych.
Dodatkowe środki bezpieczeństwa obejmują korzystanie tylko z oficjalnych kanałów do pobierania oprogramowania Telegram, jak Google Play i AppStore, oraz włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA), które utrudnia hakerom przejęcie kontroli nad kontem.
Czytaj też:
Kobieta brzmiała wiarygodnie. Kazała zainstalować oprogramowanie, to zainstalowałCzytaj też:
Wzrost wartości o 2400 proc. Te kryptowaluty przebijają bitcoina