Prawie dwa lata po nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami okazuje się, że zmiana prawa na wzór europejski odbyła się bez wprowadzenia przepisów przejściowych, dyrektywę źle przetłumaczono a niejasno sformułowane wymagania wobec instruktorów nauki jazdy wciąż nie zostały poprawione.
Na rynku motoryzacyjnym funkcjonuje grupa firm, które oferują niewielkie pojazdy osobowe, których prowadzenie nie wymaga posiadania prawa jazdy kat. B np., Smart ForTwo, Daihatsu Cuore lub Peugeot 107. Do niedawna takie pojazdy prowadzić można było, posiadając prawo jazdy kat. B1. Po zmianie prawa, posiadacze prawa jazdy kat. B1 utracili możliwość prowadzenia specjalnie odchudzonych pojazdów.
- Ogromna większość posiadaczy prawa jazdy kat. B1 znalazła się w trudnej sytuacji. Trudno oszacować ich straty materialne, bo chociaż ceny kursu na prawo jazdy kat. B1 są na rynku dość podobne i wynoszą, w zależności od szkoły nauki jazdy, od 1000 do 1500 zł, a sam egzamin 200 zł, to koszt zakupu samochodu jest już bardziej zróżnicowany. Może wynosić od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych - zwraca uwagę Filip Ficner z redakcji Bankier.pl.
To jednak nie koniec kontrowersji związanych z niewielkimi pojazdami poruszającymi się po polskich drogach. Kategoria AM to specjalna wersja kategorii A1, wprowadzona wraz z nowelizacją ustawy o kierujących pojazdami. Przeznaczona jest dla osób powyżej 14. roku życia i upoważnia do kierowania motorowerem o pojemności silnika nieprzekraczającej 50 cm3 i tzw. czterokołowcem lekkim - który w praktyce może być samochodem osobowym. Jak sprawdziliśmy, na polskim rynku działają trzy firmy oferujące sprzedaż takich pojazdów. Efekt jest więc taki, że w świetle prawa 14-latek po zdaniu egzaminu na prawo jazdy kat. AM jest w pełni uprawniony do poruszania się po drogach odpowiednio przystosowanym samochodem osobowym.
Nie mniej kontrowersyjna wydaje się droga, jaką potencjalny 14-latek musi pokonać, aby uzyskać uprawnienia do kierowania ww. pojazdami. Okazuje się bowiem, że zdanie egzaminu na prawo jazdy kat. AM jest możliwe wyłącznie na... jednośladzie. Nieważne, że ustawa dopuszcza jego posiadaczy do jazdy samochodem osobowym.
Z informacji, które Bankier.pl uzyskał od jednego z producentów samochodów wynika, że odgórnie ustalone zadania do wykonania na egzaminie praktycznym możliwe są wyłącznie przy użyciu motoroweru lub skutera. Zresztą w świetle przepisów, aby egzamin był ważny, po prostu musi zostać przeprowadzony na pojeździe jednośladowym.
Szczegóły tej sprawy opisujemy na łamach Bankier.pl: www.bankier.pl/wiadomosc/Polskie-absurdy-zdajesz-prawo-jazdy-na-motorower-zeby-jezdzic-autem-7222255.html
Analizy Bankier.pl
dostarczył infoWire.pl