Volkswagen, największy na świecie producent samochodów, poinformował o wstrzymaniu inwestycji w Turcji. W prowincji Manisa miała powstać nowa fabryka, której wartość szacowano na 1,4 mld dolarów. Firma zdecydowała się wstrzymać budowę ze względu na zaangażowanie Turcji w konflikt zbrojny z Syrią.
W nowej fabryce, która miała powstać na północny-wschód od Izmiru, miały być produkowane tak znane modele samochodów, jak Volkswagen Passat, czy należąca do koncernu Skoda Superb. Linia produkcyjna miała też obsługiwać składanie pojazdów ciężarowych marki MAN.
Atak Turcji na Kurdów w Syrii
W środę 9 października, prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił rozpoczęcie inwazji na północną Syrię. Turecka armia atakuje region zamieszkany przez Kurdów pomimo gróźb, jakie pod adresem Ankary formułował zaledwie kilka dni temu prezydent USA Donald Trump. Stany Zjednoczone mogą poczuwać się odpowiedzialne za sytuację, ponieważ na długo przed decyzją o wycofaniu wojsk US Army z Syrii mówiło się, iż będzie to jasny sygnał do ataku dla Turcji. Wcześniej obecność sojuszniczych wojsk powstrzymywała Erdogana, który od dawna zwalcza kurdyjską mniejszość etniczną na terytorium swojego kraju. Teraz będzie mógł robić to także w Syrii.
Oficjalnym powodem do interwencji jest „zniszczenie terrorystycznego korytarza, który próbuje się ustanowić przy południowej granicy Turcji i zaprowadzenie pokoju w regionie”. Takie powody podaje w swoim tweecie prezydent Erdogan. Warto prześledzić, jakie komunikaty przed rozpoczęciem ofensywy zamieszczał prezydent Donald Trump i jak stopniowo łagodził swoje stanowisko. Początkowo groził całkowitym zniszczeniem tureckiej gospodarki, by później tłumaczyć i precyzować swoje słowa do momentu, w którym faktycznie dał Turcji przyzwolenie na atak w celu zajęcia się niedobitkami Państwa Islamskiego.
Czytaj też:
Volkswagen Passat jako hybryda. Są już ceny!