– Ocena wniosków odbywa się niemal bez przerwy, w kolejności ich składania. Od połowy czerwca, czyli od kiedy program ruszył, pozytywnie oceniliśmy prawie 4 850 z nich. Najczęstszą przyczyną odrzucenia wniosku jest brak statusu średniego przedsiębiorstwa. Ale ci przedsiębiorcy, którzy zakwalifikują się do pomocy z Unii Europejskiej, mogą liczyć na 100 proc. wnioskowanej kwoty. Największe wsparcie, jakie otrzyma firma, która znalazła się na siódmej liście, to 429,8 tys. zł – powiedział dyrektor Departamentu Internacjonalizacji Przedsiębiorstw w PARP Arkadiusz Dewódzki.
W ciągu półtora miesiąca naboru o pomoc na łączną kwotę ponad 1,1 mld zł zwróciło się blisko 6,4 tys. przedsiębiorstw średniej wielkości. Oznacza to, że wniosek w PARP złożyło 42 proc. firm zaliczanych do tego segmentu, podkreślono.
– Jeśli chodzi o wypłaty dotacji, to odbywają się na bieżąco. Wszystko w rękach przedsiębiorców, którzy zgłosili się po pomoc. Dlatego zachęcamy do szybkiego dopełniania formalności i składania wniosków o płatność – dodała ekspertka z Departamentu Internacjonalizacji Przedsiębiorstw Marta Siwek.
Dofinansowanie dla firm
Każdy przedsiębiorca mógł się ubiegać o finansowanie kapitału obrotowego, czyli bieżących potrzeb firmy, jak opłacenie prądu, gazu czy zakup paliwa, najem powierzchni, zakup towarów, ale także ubezpieczenie działalności na okres maksymalnie trzech miesięcy. Kwota przyznanego dofinansowania to iloczyn stawki jednostkowej dla określonego poziomu zatrudnienia i liczby miesięcy, w których wnioskodawca potrzebuje wsparcia.
Nabór „Dotacje na kapitał obrotowy” przeznaczony był dla średnich przedsiębiorców, którzy 31 grudnia 2019 r. prowadzili działalność gospodarczą i nie znajdowali się wówczas w trudnej sytuacji ekonomicznej. Drugi warunek to co najmniej 30-proc. spadek obrotów w dowolnym miesiącu po 1 lutego br. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Firma musi także zatrudniać mniej niż 250 pracowników, a roczny obrót nie może przekraczać 50 mln euro lub roczna suma bilansowa - 43 mln euro, przypomniano.
Środki na dotacje na kapitał obrotowy pochodzą z dwóch programów unijnych. Przedsiębiorcy z województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego mogli się ubiegać o wsparcie z Programu Polska Wschodnia. Wnioski o wsparcie złożyło 1 347 firm z tego regionu. Dla przedsiębiorców z pozostałych 11 województw (5 044 złożonych wniosków) przeznaczone były fundusze z Programu Inteligentny Rozwój. Pomysłodawcą działania oraz instytucją nadzorującą jest Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
Czytaj też:
Podatek cukrowy ukryty w ustawie covidowej? „To prowadzi do chaosu prawnego”