Wypróbowana mądrość podpowiada, by nie zostawiać ważnych zadań na ostatnią chwilę, bo niespodziewane okoliczności mogą sprawić, że zabraknie nam czasu, by prawidłowo je wykonać. A gdy zadanie odkładają na ostatni moment tysiące ludzi, ryzyko porażki niebezpiecznie rośnie.
Tak właśnie jest z udziałem w Narodowym Spisie Powszechnym. Na spisanie się było kilka miesięcy, do tego niektóre gminy oferowały specjalne akcje zachęcające do spisania się w urzędzie w niestandardowych godzinach (a im bliżej końca spisu, tym takich działań było więcej) – a i tak wiele osób zostawiło to na kilka ostatnich dni września.
Spis kończy się dziś o 23:59. Do ostatniej chwili czynna będzie infolinia spisowa, można też zalogować się na stronie www.spis.gov.pl i dokonać samospisu. Tyle że gdy jednocześnie próbę taką podejmuje wiele osób, system może zacinać się i odmawiać dostępu. Już we wtorek Polacy alarmowali (m.in. w komentarzach na profilu Głównego Urzędu Statystycznego), że nie mogą się zalogować, a gdy podejmują próbę kontaktu telefonicznego, słyszą jedynie głuchy sygnał.
W ostatniej chwili pojawiły się problemy
„Dlaczego dzwoniąc na infolinię słyszę cały czas, skoro na stronie spis.gov.pl jest napisane, że infolinia czynna jest od poniedziałku do niedzieli w godz. 8-20.00? Dlaczego czekam już na telefon rachmistrza ponad 4 godziny?” – denerwuje się pan Tomasz. Ktoś inny wrzucił komunikat, który wyświetla się przy każdej próbie zalogowania.
Przedstawiciele GUS odnieśli się do zarzutów. Przyznali, że zakłócenia działania infolinii mogą być skutkiem tego, że „szturmuje ją” jednocześnie wiele osób. GUS prosi telefonujących, którzy nie mogą się dodzwonić, aby rozłączyli się i po chwili spróbowali ponownie. Zdaniem przedstawicieli Urzędu, internetowa aplikacja spisowa działa bez zarzutu. Sprawdziłam: o godzinie 7:45 zalogowałam się bez problemu.
Co zrobić, gdy nie uda się nam spisać, choć próbowaliśmy
Udział w Narodowym Spisie Powszechnym jest obowiązkowy. Niedopełnienie obowiązku może skutkować kara finansową do 5 tys. zł. Co może zrobić osoba, której w ostatnim dniu spisu nie uda się dodzwonić na infolinię ani zalogować? W rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” adwokat Klaudia Mielczarczyk podkreśliła, że to w interesie osoby, na którą jest nałożony obowiązek spisu powinno być dołożenie wszelkich starań, żeby dane spisowe spisowe zostały przekazane w terminie.
- W przypadku kiedy infolinia jest przeciążona lub formularz internetowy nie zapisuje danych należy nagrać taką rozmowę telefoniczną lub zrobić zrzut z ekranu komputera. W przypadku kiedy do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie za niezłożenie danych w terminie będzie to prawdopodobnie jedyny dowód wskazujący na to, że do 30 września 2021 r. podjęliśmy działania w celu przekazania danych statystycznych na czas. Później uzyskanie takiego potwierdzenia z infolinii, a tym bardziej naszych danych ewentualnego logowania na stronę internetową będzie prawdopodobnie trudne i czasochłonne, o ile w ogóle możliwe – powiedziała.
Czytaj też:
Odmowa udziału w spisie powszechnym jest zagrożona grzywną. A umyślne skłamanie?