Środki walutowe znajdujące się w dyspozycji Ministerstwa Finansów będą wymieniane przede wszystkim na rynku walutowym, zaś wymiana tych środków w Narodowym Banku Polskim będzie miała charakter uzupełniający, podał resort.
„Ministerstwo Finansów informuje, że środki walutowe znajdujące się w jego dyspozycji będą wymieniane przede wszystkim na rynku walutowym w odpowiedniej skali. Wymiana tych środków w NBP będzie miała charakter uzupełniający” – czytamy w komunikacie.
Narodowy Bank Polski sprzedaje euro
Na początku lutego prezes NBP Adam Glapiński zapowiadał, że bank centralny bierze pod uwagę zaprzestanie wymiany środków unijnych otrzymywanych przez Polskę na rzecz Ministerstwa Finansów.
Wczoraj NBP poinformował, że sprzedał „pewną ilość” walut obcych za złote. Wcześniej tego dnia NBP zadeklarował, że jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu złotego, a obecna deprecjacja złotego nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki i kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej.
„Negatywnie na gospodarkę europejską i polską oddziałuje natomiast wzrost cen surowców energetycznych. W świetle dostępnych informacji, pomimo negatywnego wpływu podwyższonej niepewności oraz wyższych cen surowców, wzrost gospodarczy w Polsce pozostanie wysoki” – czytamy w stanowisku NBP.
Bank Centralny odnosi się również do ostatnich niekorzystnych notowań złotego. „Obserwowana w ostatnich dniach deprecjacja złotego nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej NBP. NBP posiada adekwatny poziom rezerw walutowych oraz dysponuje odpowiednim zestawem instrumentów, aby przeciwdziałać negatywnym tendencjom na rynku finansowym i walutowym” – podaje NBP.
Czytaj też:
Chwiejna stabilizacja złotówki. Nasza waluta nadal wiele traci. Dolar najdroższy od 21 lat