Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, czy ma wrażenie, że w ostatnich miesiącach cokolwiek w sklepach potaniało, prawdopodobnie nie umiałby wskazać ani jednego przykładu. To zaskakujące, bo z danych UCE Research i agencji analityczno-badawczej Hiper-Com Poland, które omawia „Rzeczpospolita”, wynika, że po ubiegłorocznym spadku liczby promocji pierwszy kwartał 2022 r. przyniósł aż 22,2-proc. wzrost ich liczby.
Najwięcej promocji w hipermarketach
Promocji najszybciej przybyło w hipermarketach – aż 42,1 proc., w sklepach w rodzaju Żabka było ich 27 proc. więcej, zaś w dyskontach, w których Polacy robią najczęściej zakupy, promocji było o 22 proc. więcej.
Julia Pryzmont z agencji Hiper-Com Poland powiedziała, że głównym powodem zwiększonej liczby promocji jest konieczność zawalczenia o klientów. Inflacja powoduje, że ludzie mniej chętnie sięgali po portfele i ograniczają zakupy. Skoro zainteresowanie zakupami jest coraz mniejsze, to sieci muszą przekonać klientów, by właśnie do nich przyszli na zakupy. – A do tego są potrzebne dobre i na każdym kroku wszechobecne akcje promocyjne, w tym szczególnie nawiązywanie do tego, że akurat tutaj, a nie gdzie indziej, jest najtaniej – dodała.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Kiedyś sklepy z używaną odzieżą były na każdej ulicy. Dziś znikają jeden po drugim