Kredyty ze stałą stopą to bankowy hit. Rok temu było to nie do pomyślenia

Kredyty ze stałą stopą to bankowy hit. Rok temu było to nie do pomyślenia

Złotówki
Złotówki Źródło:Adobe Stock / Patryk Kosmider
Kredyty o zmiennym oprocentowaniu stanowią dziś rzadkość w ofercie banków. Droższe do niedawna kredyty o stałej stopie są dziś bardziej korzystne.

W ostatnich miesiącach na rynku nieruchomości zaszły ogromne zmiany. Wyhamowała sprzedaż mieszkań, a wśród kupujących przeważają klienci gotówkowi. Najdroższe w historii kredyty hipoteczne wykluczają z grona kredytobiorców większość chętnych, a kupowanie mieszkania na inwestycje za pożyczone pieniądze mija się z celem przy tak wysokim poziomie rat. Za wszystko odpowiadają rekordowe stopy procentowe. Cykl podwyżek jeszcze się nie skończył, a wczorajszy szybki odczyt inflacji (ponad 16 proc.) dowodzi, że Rada Polityki Pieniężnej zakomunikuje jeszcze kilka podwyżek.

Kredyty o stałej stopie to nowa norma

Jeśli już ktoś załapie się na kredyt, to bank zachęca go do kredytu ze stałym oprocentowaniem. To ciekawe, bo jeszcze kilkanaście miesięcy temu kredyty o stałej stopie były postrzegane jako fanaberia. Nikt nie spodziewał się aż takich wahnięć na rynku, a kredyt o stałym oprocentowaniu jest droższy niż o zbędnym, więc tylko pojedynczy klienci gotowi byli płacić więcej za spokój ducha. Kredyt o stałym oprocentowaniu pozwala przez 5 lat płacić raty tej samej wysokości, niezależnie od zmian stóp procentowych. Klienci za granicą mogą zawrzeć umowę kredytu stałego na cały okres trwania umowy, w polskich warunkach to tylko 5 lat. Żaden bank nie zdecydował się wydłużyć tego okresu, choć nie ma ku temu przeciwwskazań.

Coś się jednak zaczyna zmieniać. Banki promują kredyty o stałej stopie, więc niewykluczone, że w przyszłości zaproponują dłuższe okresy bezpieczeństwa. Tylko w czterech bankach kredyt hipoteczny ze zmienną stopą jest tańszy niż analogiczny produkt oparty na okresowo stałym oprocentowaniu, wynika z analizy Bankier.pl.

Są już widoczne skutki tej polityki: przykładowo w PKO BP, największym kredytodawcy na polskim rynku, w II kwartale kredyty hipoteczne ze stałą stopą odpowiadały za 79 proc. nowych umów.

Czytaj też:
Kredytobiorcy nie czekali na rządowe rozwiązania. Nadpłacili kredyty na 25 mld zł

Źródło: WPROST.pl