Szef JP Morgan do Komisji Finansów: Powinniście przygotować się na najgorsze

Szef JP Morgan do Komisji Finansów: Powinniście przygotować się na najgorsze

Jamie Dimon (po prawej)
Jamie Dimon (po prawej) Źródło: PAP/EPA / Michael Reynolds
Wojna w Ukrainie, a co za tym idzie, niepewność na rynkach energii i żywności, są głównymi czynnikami zwiększającymi ryzyko globalnej recesji. Szef JP Morgan ostrzega polityków.

Coraz więcej ekspertów otwarcie uważa, że globalna gospodarka stoi u progu recesji. Podobnego zdania jest szef jednego z największych banków świata JP Morgan Chase. Jamie Dimon przemawiał przed amerykańską Komisją Finansów. Z jego wypowiedzi biła duża doza niepewności o najbliższą przyszłość. Szef banku ostrzegł polityków, że jeśli nie chcą zmagać się z ogromnym kryzysem, to muszą przygotować się na najgorsze.

– Jest niewielka szansa na miękkie lądowanie, ale też szansa na mocną recesję. Z powodu wojny w Ukrainie i niepewności, które ona powoduje dla łańcuchów dostaw żywności i rynku energii, jest szansa, że będzie gorzej. Myślę, że powinniście się przygotować na najgorsze, abyśmy byli przygotowani, jeśli faktycznie tak się stanie – powiedział na wysłuchaniu przed amerykańską Komisją Finansów prezes JPMorgan Chase Jamie Dimon.

Świat u progu recesji

W podobnych tonach dodatkowo używając bardzo nielubianego słowa na „s”, wypowiadał się David Malpass, szef Banku Światowego.

Bank Światowy uważa, że ze względu na uporczywą , która jest obecnie największym wyzwaniem wielu rządów, globalna sytuacja będzie trudniejsza, niż przewidywano jeszcze w czerwcu. Wiele gospodarek może się zmagać ze stagflacją.

„Światowy wzrost bardzo maleje i zwolni jeszcze bardziej w miarę wpadania krajów w recesję. Niepokoi mnie, że ta tendencja utrzyma się dłużej z niszczącymi konsekwencjami długoterminowymi dla wschodzących rynków i krajów rozwijających się” – powiedział 19 września dla agencji AFP.

Czytaj też:
Czarne prognozy prezesa InPostu: Będziemy mierzyć się z gigantycznym kryzysem