Niemal połowa Ukraińców pracuje w Polsce poniżej kompetencji. Najczęściej przez jedną rzecz

Niemal połowa Ukraińców pracuje w Polsce poniżej kompetencji. Najczęściej przez jedną rzecz

Ukraińcy
Ukraińcy Źródło: Shutterstock
Blisko połowa Ukraińców zatrudnionych w Polsce pracuje poniżej swoich kompetencji - wynika z badania Randstad. Dzieje się tak głównie z jednego powodu.

Randstad we współpracy z pracownią SW Research przeprowadził badanie „Kierunek Polska. Pracownicy z Ukrainy na polskim rynku pracy”. Twórcy badania zwracają uwagę, że dla obywateli Ukrainy Polska już od dłuższego czasu była atrakcyjnym kierunkiem emigracji zarobkowej. Ponad połowa uczestników badania (58 proc.) przybyła do naszego kraju przed wybuchem wojny. W momencie rozpoczęcia militarnej inwazji przez Rosję, do Polski napłynęła nowa fala pracowników: co trzeci (31 proc.) przyjechał w okresie po 24 lutego, ale przed początkiem lipca, a co dziesiąty – w okresie od lipca do października 2022 roku.

Połowa Ukraińców pracuje poniżej kompetencji. Jakie powody?

Z badania wynika, że niemal połowa zatrudnionych w Polsce Ukraińców (49 proc.) pracuje poniżej kompetencji. Największą przeszkodą na drodze do lepszej posady jest dla nich bariera językowa (60 proc.). Drugą najczęściej wskazywaną barierą jest brak ofert zgodnych z kwalifikacjami (30 proc.). Niemal tyle samo osób wskazuje, że wyzwaniem jest niehonorowanie ukraińskich uprawnień i certyfikatów zawodowych (28 proc.).

Pracę odpowiadającą kwalifikacjom, wykonuje w Polsce zaledwie co piąty pracownik z Ukrainy (17 proc.). Co ciekawe, częściej odpowiednie stanowisko udaje się znaleźć osobom ze średnim wykształceniem (19 proc.) niż z wyższym (10 proc.).

Na pytanie, czym kierują się pracownicy z Ukrainy przy wyborze oferty, aż 91 proc. z nich odpowiedziało, że podstawowe znaczenie ma wysokość wynagrodzenia. Często wskazywano również rodzaj umowy (75 proc.). Najbardziej pożądaną formą zatrudnienia jest umowa o pracę (deklaruje to 98 proc. pracowników, którzy przyjechali przed wojną oraz 95 proc. tych, którzy przyjechali później). Trzecim najczęściej wskazywanym czynnikiem była możliwość skorzystania z płatnego urlopu (56 proc.), co wynika także z formy zatrudnienia. Dla równo połowy respondentów duże znaczenie ma także dostęp do opieki medycznej.

Wzrosła rola benefitów

Twórcy badania zwracają uwagę, że wybuch wojny wpłynął na postrzeganie benefitów w ofertach pracy. O ile przed inwazją dofinansowanie do zakwaterowania było ważne dla 13 proc. przyjezdnych, to teraz jest to istotne dla 27 proc. Płatne zwolnienie na chore dziecko wymieniało przed wojną 8 proc. imigrantów, teraz 24 proc., co oznacza, że nastąpił tu trzykrotny wzrost. Z 9 do 19 proc. wzrósł odsetek osób chcących skorzystać w pracy ze wsparcia koordynatora mówiącego po ukraińsku.

Zdecydowana większość, bo aż 94 proc. Ukraińców, które aktualnie pracują w Polsce podkreśla, że jest zadowolona z warunków zatrudnienia. Ponad połowa (55 proc.) chce pracować w naszym kraju także w przyszłości.

Pytani o to, co najbardziej zachęciłoby ich do zmiany obecnego pracodawcy, badani najczęściej wskazywali wyższe zarobki i możliwość podnoszenia kwalifikacji (odpowiednio 88 proc. i 43 proc.).

Wywiady przeprowadzono w dniach 3 października – 17 października 2022 r. na grupie 609 respondentów, z których 353 (58 proc.) przyjechało do Polski z Ukrainy przed wybuchem wojny (tzn. przed 24 lutego 2022), a 256 (42 proc.) przyjechało do Polski po wybuchu wojny.

Czytaj też:
Ile Polska wydała na pomoc Ukrainie? Minister finansów ujawniła kwotę
Czytaj też:
Pracownicy chcą krócej pracować. Dane z sondażu nie pozostawiają wątpliwości