Powiązana kapitałowo z Deichmannem spółka MyShoes Polska ogłosiła likwidację. To ona odpowiada za prowadzenie sześciu sklepów w galeriach handlowych w Warszawie, Katowicach, Olsztynie, Bydgoszczy i Kielcach. Punkty pod szyldami MyShoes lub Deichmann funkcjonują obecnie w Galerii Mokotów, Galerii Katowickiej, Galerii Echo, Galerii Warmińskiej, CH Focus Bydgoszcz i Złote Tarasy. Dni tych sklepów są już jednak policzone. Z wpisu sądowego wynika, że spółka, która nimi zarządza podjęła kroki zmierzające do likwidacji biznesu. Jeśli nie znajdzie się nowy kupiec, to klienci niebawem stracą możliwość robienia tam zakupów.
„Likwidatorzy MyShoes Polska Spółka z o.o. w likwidacji z siedzibą we Wrocławiu zawiadamiają, że w dniu 26.10.2023 r. podjęta została uchwała Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników o rozwiązaniu spółki i otwarciu jej likwidacji. W związku z powyższym wzywa się wierzycieli spółki, aby w terminie 3 miesięcy od dnia niniejszego ogłoszenia zgłosili swoje wierzytelności na adres siedziby” – czytamy we wpisie sądowym.
Deichmann kończy współpracę z MyShoes
Proces, który rozpoczął się w Polsce nie jest odosobniony. Już w ubiegłym miesiącu Deichmann poinformował o zerwaniu współpracy z marką MyShoes także w Austrii i Niemczech. Łącznie do likwidacji będzie aż 90 sklepów, w których zatrudnionych jest ponad 750 osób.
Serwis dlahandlu.pl informował o tym, że w 2022 roku spółka MyShoes Polska wypracowała zaledwie 2,2 tys. złotych zysku. Rok wcześniej było to 55 tysięcy złotych. Mimo tak znikomych zysków zarząd oceniał ryzyko niekorzystnych zmian na rynku na niskie. Perspektywa dalszego działania spółki oceniana była jako pomyślna. Jak widać, międzynarodowy partner uznał inaczej, co przyczyniło się do konieczności likwidacji.
Czytaj też:
Błędne interpretacje przepisów mogą kosztować firmy 50 mld zł. Mają zarzuty wobec prezesa URECzytaj też:
Wiadomo, co ze stopami procentowymi. Jest decyzja RPP