Chyba każdy z nas nie raz pomarzył o tym, co by było, gdyby nagle niespodziewanie na jego koncie pojawił się atrakcyjny przelew znikąd. To samo myślimy o znalezieniu pieniędzy na ulicy. Trzeba jednak pamiętać, że tajemnicze kwoty mogą zwiastować problemy. Oto jak należy się zachować, gdy spotka nas taka sytuacja.
Niespodziewany przelew na koncie? Nie ignoruj go
Stan konta bankowego warto sprawdzać regularnie. Ważne jest nie tylko kontrolowanie bieżących wydatków, ale też przelewów, które do nas przychodzą. Co jeśli ktoś przez pomyłkę wyśle wam swoje pieniądze i zobaczycie niespodziewaną sumę? Czy zawsze musi chodzić o pomyłkę i jakie niebezpieczeństwo to zwiastuje? To warto wiedzieć.
Jeśli na waszym koncie nagle pojawi się niespodziewana suma pieniędzy, oznacza to, że możecie mieć do czynienia oszustwem. Niezależnie od tego czy mowa tu o kwocie dziesięciu, stu czy kilku tysiącach złotych, należy zachować czujność. Gdy otrzymamy tajemniczy przelew, powinniśmy działać. Trzeba pamiętać, że jeśli otrzymujemy pieniądze, które nie miały do nas trafić i tak będziemy musieli je zwrócić.
Dostałeś dziwny przelew? Poczekaj z odesłaniem pieniędzy
Niespodziewany wpływ gotówki nie oznacza, że możemy ją sobie przywłaszczyć i wydać. Ten fakt nie powinien nas jednak motywować do tego, by natychmiast odsyłać pieniądze nadawcy. Trzeba się zatrzymać, bowiem, jeden fałszywy ruch może sprawić, że stracimy wszystko. Pierwszym krokiem powinno być skontaktowanie się z bankiem i poinformowanie go o dziwnym przelewie. Możemy mieć do czynienia z oszustem, a bank to zweryfikuje. Czasem konieczny może okazać się także kontakt z doradcą finansowym lub nawet prawnikiem.
„W praktyce, przekazywanie niechcianego przelewu dalej może prowadzić do wielu problemów. Na przykład, jeśli przelew pochodzi od osoby, która dokonała go przez pomyłkę, może to prowadzić do konfliktów i nieporozumień. W najgorszym przypadku może to nawet prowadzić do postępowania sądowego. Dlatego zawsze warto pamiętać o konsekwencjach, które mogą wynikać z takiego działania” – tłumaczyła Marta Fila, członek zarządu AIQLabs, właściciela marek SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później”, cytowana przez SuperBiznes.
Zwracano też uwagę, że przelew może okazać się próbą wyłudzenia. W większości przypadków dochodzi do klasycznych pomyłek, które łatwo da się rozwiązać, trzeba jednak uważać. Bez ingerencji banku nie mamy jednak pewności, kto wpłacił pieniądze na nasze konto. Trzeba też pamiętać, że zignorowanie sprawy i zatrzymanie środków na koncie może zostać potraktowane jako bezpodstawne wzbogacenie się, a sprawa może skończyć się w sądzie.
Czytaj też:
Firma wypłaciła zbyt wysoką pensję? Jeszcze za wcześnie, by otwierać szampanaCzytaj też:
Seniorka perfidnie oszukana. Sąd nie miał dla niej litości: „Nie mogę pani ochronić”