W środę ogłoszono plan transformacji Poczty Polskiej. Ma być ona przeprowadzona w kilku etapach. Pierwszy z nich, pod nazwą Poczta 1.0, zakłada wprowadzenie najpilniejszych zmian. Zostaną one zaimplementowane jeszcze w tym roku i obejmą m.in. obszar IT, poprawę jakości usług pocztowych, a także optymalizację zatrudnienia.
Plan dobrowolnych odejść skierowany będzie do pracowników administracji., a jego celem jest właściwe zabezpieczenie finansowe osób odchodzących. Prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz zapewnił, że pracownicy, którzy zdecydują się z niego skorzystać, otrzymają równowartość 12 pensji i będą mogli podjąć nową pracę już następnego dnia. Szef spółki podkreślił, że zmiany są konieczne, „ponieważ dziś blisko 65 proc. kosztów Poczty Polskiej stanowią płace”. – Plan dobrowolnych odejść pracowników z Poczty Polskiej obejmie ok. 9 tys. pracowników – poinformował w środę na konferencji prasowej prezes Mikosz.
Tusk o transformacji Poczty Polskiej
Realizacja planu transformacji Poczty Polskiej rozpocznie się w tym roku. Kwestia ta pojawiła się podczas dzisiejszej konferencji prasowej premiera Donalda Tuska.
– Poczta Polska jest specyficzną firmą, ona realizuje pewne zadania państwowe, ona nie ma szansy na wolnym rynku konkurować z prywatną konkurencją, ponieważ ma wiele zadań, które trzeba finansować, na których się nie zarabia i odpowiedzialność za kondycję Poczty Polskiej zawsze spoczywała na państwie, na rządzie. Doprowadzili Pocztę Polską do ruiny – powiedział szef rządu.
Tusk przyznał, że „będzie potrzeba trudnych decyzji", ale jak podkreślił, nie boi się niepokojów społecznych. – Wszyscy w poczcie, wszyscy wiedzą, co jest warunkiem przetrwania tej firmy. Także ja liczę tutaj też na taką elementarną przyzwoitość i związków zawodowych, wszystkich uczestniczących w tym procesie. Spróbujmy razem uratować to, co zniszczono w ostatnich latach i uratujmy Pocztę Polską – zaapelował premier.
Czytaj też:
Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich? Padła jasna deklaracjaCzytaj też:
Gigantyczny zastrzyk finansowy dla Poczty Polskiej. Minister potwierdza