Rynek jest korzystny dla osób szukających mieszkania na wynajem. Ofert jest wiele, a ich średnia cena spada. Średnie stawki ofertowe czynszów netto (bez czynszu dla administracji i innych opłat) od wielu miesięcy utrzymują się na stabilnych poziomach, a niewielkie odchylenia w górę są wynikiem szybszego znikania z rynku najtańszych ofert – relacjonuje Marcin Drogomirecki,
ekspert rynku nieruchomości.
Część mieszkań na wynajem potaniała
Porównując obecne średnie stawki czynszów z tymi sprzed dwóch lat (po gwałtownym napływie fali uchodźców z Ukrainy) widać, że w niektórych segmentach stawki za najem spadły. Dotyczy to w szczególności lokali o większych powierzchniach i o wyższym standardzie. Jesienią 2022 r. rynek był „wyczyszczony” z ofert: wynajmowało się wszystko, a oferenci nie tylko podnosili ceny ale również przeprowadzali castingi na najemców. Obecna sytuacja jest diametralnie inna.
Łatwo zauważyć, że stawki czynszów w ciągu ostatnich dwóch lat nie zmieniły się w takim stopniu, w jakim przez ten czas zmieniły się ceny na rynku sprzedaży; średnie ceny ofertowe mieszkań na rynku wtórnym są dziś przeciętnie o 25 proc. wyższe niż dwa lata temu. Oznacza to, że rentowność najmu znacząco spadła.
Ograniczenie popytu na rynku najmu oraz perspektywa mniejszych zysków z inwestycji pod wynajem ma przełożenie na rynek sprzedaży mieszkań; z jednej strony zmniejsza popyt inwestycyjny, a z drugiej przyczynia się do zwiększenie podaży. Część lokali, które w najbliższych tygodniach nie zostaną wynajęte (od października o najemcę będzie coraz trudniej), właściciele wystawią na sprzedaż.
Podwyżka cen prądu wpływa na wysokość czynszu
Warto też wspomnieć, że w ostatnim czasie wzrosły ceny prądu, gazu, ogrzewania, wody, etc., a co za tym idzie wzrosły stawki czynszów dla administracji. Oznacza to, że realny koszt zapewnienia sobie dachu nad głową nadal rośnie.
W przypadku umów najmu, w których strony określiły czynsz jako cenę brutto (czyli łącznie z opłatami dla administracji, ewentualnie także z wliczonymi opłatami za media) wzrost stawek opłat administracyjnych, za prąd, gaz, etc. automatycznie uszczupla zysk właściciela. W przypadku przedłużania dotychczasowej umowy np. na kolejny rok stanowi to uzasadnienie dla podwyżki (waloryzacji) stawki czynszu.
Czytaj też:
Sprzedajesz dom? „Szoków nie ma”, a tyle czasu czeka się na kupcaCzytaj też:
Piętrowy dom tylko dla najbogatszych. Tak liczba kondygnacji wpływa na koszt budowy