20,5 bln rubli długu. Tak toną giganci Kremla

20,5 bln rubli długu. Tak toną giganci Kremla

Dodano: 
Siedziba Gazpromu w Moskwie
Siedziba Gazpromu w Moskwie Źródło: Shutterstock / Yuriy Shurchkov
Forbes wyliczył największych dłużników Rosji. Na czele Gazprom, a łączne zadłużenie top firm sięga 20,5 bln rubli.

Państwowe czempiony dominują w rankingu 10 najbardziej zadłużonych rosyjskich przedsiębiorstw – wynika z zestawienia „Forbesa” (stan na początek 2025 r.). Łączne zadłużenie finansowe netto tej grupy przekracza 20,5 bln rubli, czyli ok. 960 mld zł. Autorzy podkreślają, że opierali się na publicznie dostępnych, często niepełnych sprawozdaniach. Od czasu wojny ograniczono przejrzystość finansów największych spółek; przykładowo Rosnieft od 2022 r. nie ujawnia pełnych danych o pożyczkach i kredytach. Rzeczywista skala długów może być więc wyższa.

Gazprom: od lidera zysków do lidera długu

Pierwsze miejsce zajmuje Gazprom z długiem netto ok. 6 bln rubli (ok. 280 mld zł). Na wynik złożyły się spadające przychody eksportowe, wysokie nakłady inwestycyjne oraz rosnące koszty finansowania po utracie dostępu do zachodnich rynków. Koncern sięga po nowe kredyty i emisje obligacji, m.in. w juanach. Jednocześnie „Forbes” odnotowuje, że w I połowie 2025 r. zadłużenie Gazpromu się zmniejszyło: wzmocnienie rubla obniżyło wartość długu walutowego, a spółka spłaciła ok. 618 mld rubli przy zaciągnięciu ok. 589 mld rubli nowych pożyczek.

Rosnieft i RŻD na podium

Drugie miejsce należy do Rosnieftu – dług netto wynosi 3,6 bln rubli (ok. 170 mld zł). Spółka tłumaczy skalę finansowania inwestycjami w duże projekty, bez podawania szczegółów. W tle są zamknięte przedsięwzięcia, w tym arktyczne, po wycofaniu się partnerów z Zachodu oraz udzielane zniżki cenowe dla odbiorców z Chin, Indii czy Turcji. Trzecia jest państwowa kolej RŻD z długiem ok. 2,77 bln rubli (ok. 130 mld zł), przy działalności zaburzonej przez potrzeby wojskowe i reorganizację transportu.

Atomenergoprom i kompleks chemiczny z Ust-Ługi

Na czwartej pozycji znalazł się Atomenergoprom (2,46 bln rubli), spółka zależna Rosatomu. Piątkę zamyka Bałtycki Kompleks Chemiczny, częściowo należący do Gazpromu. Operator budowanego w Ust-Łudze pod Petersburgiem zakładu produkcji polietylenu o mocy do 3 mln ton ma dług netto rzędu 1,25 bln rubli.

Oligarchowie także pod kreską

W pierwszej dziesiątce znalazły się również grupy kontrolowane przez ludzi z otoczenia Kremla: Norylski Nikiel (Władimir Potanin), En+ Olega Deripaski (kontrolujący Rusal), chemiczny Sibur (Leonid Michelson i Giennadij Timczenko) oraz Awtodor – prywatny monopolista w budowie rosyjskich dróg szybkiego ruchu.

Wysokie stopy i rosnące koszty obsługi długu

„Forbes” zaznacza, że wszystkie spółki odczuły skutki wysokich stóp Banku Rosji – w 2024 r. u części firm odsetki od kredytów i pożyczek wzrosły co najmniej dwukrotnie. Ekonomiści cytowani przez magazyn ostrzegają, że wysoka dźwignia finansowa zwiększa zależność największych koncernów od wsparcia państwa. Z przeglądu Banku Rosji wynika ponadto, że 13 z 78 największych firm ma trudności z udźwignięciem ciężaru zadłużenia.

Czytaj też:
„Jesteśmy między pokojem a wojną”. Pułkownik o rosyjskich prowokacjach
Czytaj też:
Rosyjska łódź podwodna na Morzu Bałtyckim. Szwedzi mieli ją na oku