W teorii w umowie najmu lokalu można zawrzeć wszystko, ale wyegzekwowanie prawa w Polsce jest drogą przez mękę i trwa latami.
Do Senatu wpłynęła petycja, która ma znacznie poprawić prawną sytuację właścicieli mieszkań. Jej autor ma pomysł na szybkie eksmisje za długi i jeszcze szybsze rozprawy w sądach.
Dwa czynsze granicą bezpieczeństwa dla najemców mieszkań
Pomysł na usprawnienie procedur związanych z zaległościami czynszowymi i z eksmisjami uciążliwych i zadłużonych lokatorów to przede wszystkim ustalenie wyraźnej granicy ochrony praw lokatorów, zwłaszcza tych, którzy zalegają z płatnościami – dwa niezapłacone czynsze.
Do tego prawo do lokalu socjalnego tylko dla osób małoletnich oraz osób niepełnosprawnych wymagających stałej opieki medycznej. W pozostałych przypadkach przyznanie lokalu socjalnego ma być uzależnione od możliwości gminy oraz dotychczasowego wywiązywania się lokatora z obowiązków umownych – proponuje autor petycji. Jeśli zaległości czynszowe przekraczają sześć miesięcy, o lokalu socjalnym nie ma mowy, z wyjątkiem osób faktycznie potrzebujących opieki.
Rozprawy w trybie przyspieszonym i jeszcze szybsze eksmisje
Kolejna propozycja, to ryb rozpraw. Jeżeli zaległości w płaceniu czynszu to więcej niż dwa miesiące, rozprawa powinna się odbyć w trybie przyspieszonym.
„Sąd wyznacza termin posiedzenia w ciągu 30 dni od doręczenia odpisu pozwu pozwanemu i rozpoznaje sprawę w terminie 60 dni od wniesienia pozwu” - napisano w petycji udostępnionej na stronie internetowej Senatu.
Zdaniem autora petycji, właściciel mieszkania powinien mieć także prawo do eksmisji, jeśli gmina nie zapewni lokalu socjalnego w ciągu 6 miesięcy od uprawomocnienia wyroku. W takim wypadku właściciel lokalu mógłby przeprowadzić eksmisję do tymczasowego pomieszczenia lub do noclegowni. Także zimą. "Automatyczne orzeczenie eksmisji po 3 miesiącach niepłacenia czynszu wyeliminuje przewlekłość i niepewność w sądach" – argumentuje autor petycji.
Ustawa o petycjach, która na stałe daje obywatelom szansę bezpośredniego wpływania na proces legislacyjny obowiązuje w Polsce już 10 lat. Złożone petycje rozpatruje senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Komisja zbiera się około 15 razy w roku i na jednym posiedzeniu rozpatruje kilka petycji. Rocznie wpływa ich do Senatu ponad 100.
Czytaj też:
Mniej transakcji, więcej pustostanów. Niepokojące dane