Ustawa stażowa to jedno z kluczowych rozwiązań przygotowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). Nowe przepisy przewidują, że do stażu pracy zostaną wliczone okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej oraz wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia.
– Trudno nie dostrzec słuszności wprowadzanych zmian. W polskim prawie od lat funkcjonuje kilka form zatrudnienia, a coraz częściej zdarza się, że osoby aktywne zawodowo, zanim zdecydują się na stałą pracę etatową, współpracują przez dłuższy czas na podstawie umów B2B lub umów cywilnoprawnych – mówi Joanna Torbè-Jaćko, ekspertka Business Center Club ds. prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.
Podkreśla, że dotychczasowa sytuacja była dla takich pracowników niekorzystna.
– Nowe przepisy wprowadzają rozwiązania, które mają charakter słusznościowy, wyrównując prawa osób pracujących w różnych formach zatrudnienia – zauważa ekspertka BCC.
Zmiany w naliczaniu stażu pracy już od 1 stycznia
Zgodnie z harmonogramem, ustawa zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. w sektorze publicznym, natomiast w sektorze prywatnym – po upływie sześciu miesięcy od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
– Okresy pracy sprzed wejścia w życie ustawy będą wliczały się do stażu pracy. Warunkiem będzie ich właściwe udokumentowanie – informuje resort pracy i zachęca do zapoznania się z przygotowanymi przez ministerstwo odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania.
twitterCzytaj też:
To największa rekrutacja w Polsce. Zatrudnią 50 tysięcy osób
Ekspertka: „Zastrzeżenia budzi krótkie vacatio legis”
Słuszność wprowadzanych przez resort pracy zmian wydaje się oczywista, jednak – jak zauważa ekspertka – ta „stażowa rewolucja” budzi po stronie przedsiębiorców pewne obawy.
– Pewne zastrzeżenia budzi krótkie vacatio legis. Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2026 roku, tymczasem nowe regulacje pociągną za sobą dodatkowe uprawnienia i tym samym wyższe koszty zatrudnienia niektórych grup pracowników – zauważa Joanna Torbè-Jaćko.
Ekspertka wskazuje, że w wielu firmach proces naliczania stażu pracy jest zautomatyzowany, a budżety na przyszły rok są już w trakcie planowania i muszą teraz uwzględnić nowe przepisy.
– Tego rodzaju zmiany powinny być wprowadzane z większym wyprzedzeniem, aby zapewnić płynne dostosowanie firm do nowych wymogów – uważa ekspertka BCC.
Czytaj też:
Ta nowelizacja daje podatnikowi lepszą pozycję? Fiskus i tak ma furtkiCzytaj też:
Duże zmiany w prawie. Eksperci nie kryją obaw
