Ministra środowiska Maciej Nowicki podkreśla tymczasem, że pełne dostosowanie polskich ustaw dotyczących ochrony środowiska do przepisów unijnych jest jego pierwszoplanowym zadaniem.
"Polska musi uczynić więcej i szybciej, jeśli chodzi o prawo w zakresie ochrony środowiska" - cytuje Reuters w poniedziałek unijną komisarz ds. polityki regionalnej.
Agencja odnotowuje, że UE przeznaczyła 67 miliardów euro na pomoc dla Polski w okresie 2007-2013. Część tych pieniędzy Polska może stracić, jeśli nie zmodyfikuje szybko prawa w zakresie ochrony środowiska.
Reuters zwraca uwagę, że środki te mają być przeznaczone na sfinansowanie budowy dróg, oczyszczanie środowiska, modernizację przemysłu, szkolenia zawodowe, badania naukowe i na wiele innych projektów.
Absorpcja tych środków jest uzależniona od nowelizacji prawa. "Czas ucieka. (...) To nie są zmiany, których można dokonać z dnia na dzień" - powiedziała komisarz Huebner.
Reuters pisze, że polska osobistość oficjalna powiedziała, zastrzegając sobie anonimowość, iż rząd jest świadom tego problemu i będzie się starał przeprowadzić wkrótce stosowne zmiany w parlamencie.
Agencja przypomina, że Komisja Europejska po raz pierwszy zwróciła Polsce uwagę na potrzebę nowelizacji prawa w 2005 roku; dokonane potem zmiany okazały się jednak nieadekwatne, jak wynika z najnowszych audytów UE - pisze Reuters.
Agencja dodaje, że z powodu tego problemu KE zablokowała ok. 800 milionów euro z budżetu na lata 2004-2006.
Reuters pisze następnie, że polskie osobistości oficjalne mówią, iż Polska przedłożyła wiele projektów do aprobaty UE zgodnie z unijnymi wymogami środowiskowymi, choć wymogi te nie są usankcjonowane przez polskie prawo.
Umożliwiło to Polsce wykorzystanie ok. 75 proc. funduszy UE na lata 2004-2006, ale Unia coraz niechętniej wydaje warunkowe zgody na projekty - powiedziała Huebner.
"Jeśli Polska nie przyspieszy, to zagrożenie wzrośnie" - cytuje Reuters unijną komisarz.
Minister środowiska Maciej Nowicki powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że jako pierwszoplanowe zadania od początku pracy w resorcie postawił sobie pełne dostosowanie polskich ustaw dotyczących ochrony środowiska do przepisów unijnych.
"Nie ma czasu na przepychanki, bo stoimy na przegranej pozycji. Logiczne jest to, co komisja proponuje" - powiedział.
Jak zaznaczył minister, projekt nowych przepisów o ocenach oddziaływania na środowisko jest już gotowy. Został wysłany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
Zakłada m.in., że dla inwestycji, które pogarszają stan środowiska, będą przeprowadzane dwie analizy: lokalizacyjna, czyli określająca, jak trasa ma przebiegać, oraz techniczna - zawierająca rozwiązania budowlane.
Według rzeczniczki resortu środowiska Elżbiety Struckiej, nowe przepisy zaczną obowiązywać w końcu tego roku. Podkreśliła, że resort intensywnie pracuje nad nowymi rozwiązaniami - m.in. w konsultacjach znajdują się projekty nowelizacji ustaw: Prawo środowiska, o ochronie przyrody, o prawie do emisji gazów cieplarnianych oraz Prawo wodne.
pap, ss