Według Kęsickiego, poniedziałkowa sesja była bardzo spokojna, co pokazuje, że rynki są już w trakcie świątecznej konsolidacji. - Obroty były dzisiaj niewielkie, kwotowania stonowane. Podobnie było na parze euro-dolar, co przełożyło się na kurs złotego. Dziś wahaliśmy się w wąskim przedziale 3,99-4,0050 za euro, co pokazuje, że poziom 4,00 EUR/PLN nie jest już żadnym poziomem psychologicznym - dodał.
- Nie oczekuję aby do Wigilii cokolwiek interesującego na rynku długu nastąpiło. Również mocno ograniczona aktywność inwestorów będzie w okresie między świętami a sylwestrem. Należy oczekiwać, że pierwsze wyraźne ruchy na rynku będzie można zanotować dopiero po Nowym Roku - powiedział Henryk Sułek, diler SPW z banku Millennium. - Oczywiście przy założeniu, że w środę Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe bez zmian - dodał.
Zdaniem Sułka, gracze z rynku FI są już w nastroju przedświątecznym. - To powoduje, że dziś na rynku mieliśmy znikome obroty, a poziomy rentowności są bliskie poziomom z otwarcia - dodał.
pap, ps