Obecnie nie są prowadzone żadne rozmowy w sprawie udzielenia Portugalii pomocy finansowej przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy - oświadczyła Komisja Europejska. - Nie ma dyskusji na ten temat i w tej chwili nie jest to przewidywane ani wobec Portugalii, ani wobec jakiegokolwiek innego państwa członkowskiego - podkreślił rzecznik KE Amadeu Altafaj.
Rzecznik zareagował w ten sposób na doniesienia mediów, według których Niemcy, Francja i inne państwa naciskają na Portugalię, by skorzystała ze specjalnie utworzonego funduszu stabilizacji strefy euro w sytuacji, gdy znacznie wzrosły koszty zaciąganych przez nią pożyczek rynkowych.
Władze Niemiec zdecydowanie odrzuciły pogłoski na temat rzekomych nacisków na Portugalię. - Nie wywieramy na nikogo nacisku, ale bronimy euro - zapewnił minister finansów Wolfgang Schaeuble. Natomiast rzecznik kanclerz Angeli Merkel Christoph Steegmans oświadczył, że "żadnego nacisku ze strony Niemiec na obojętnie jaki kraj nie było w przeszłości, nie ma obecnie i nie będzie w przyszłości".
Pod koniec ubiegłego roku Irlandia jako pierwszy kraj postanowiła skorzystać z funduszu stabilizacyjnego, by przywrócić równowagę budżetową, znacznie naruszoną wydatkami na pomoc dla sektora bankowego. Jeszcze przed formalnym powołaniem tego funduszu sfinansowany przez UE i MFW odrębny pakiet ratunkowy udostępniono wiosną 2010 roku Grecji.PAP, arb