Jak ocenił Sawicki, wydaje się, że "powoli dociera do polityków starych państw UE, jako swoisty nieakcentowany wstyd", iż dłużej nie da się utrzymać dotychczasowych dysproporcji w poziomie płatności bezpośrednich dla rolników z poszczególnych krajów. Obecnie subwencje bezpośrednie dla rolników w poszczególnych krajach UE wahają się od około 500 euro od hektara w Grecji i na Malcie do około 100 euro na Łotwie, przy unijnej średniej około 250 euro. W Polsce to około 200 euro, we Francji ok. 250, w Niemczech ok. 300 euro.
Według Sawickiego stopniowe odchodzenie od różnic w dopłatach bezpośrednich nie może trwać zbyt długo. - Unii Europejskiej nie stać na kolejny okres przejściowy. Jednolity rynek i zasada niezakłóconej konkurencji nie wytrzymają kolejnych siedmiu lat w dyskryminacji w poziomie płatności - powiedział. - Trzeba myśleć o tym, jak znaleźć wspólne kryteria dla 27 państw i należy widzieć konieczność kompromisów - mówił.
Komisja Europejska zapowiedziała, że przedstawi propozycje legislacyjne w połowie października. Dokument będzie prawdopodobnie omówiony podczas Rady Ministrów Rolnictwa i Rybołówstwa zaplanowanej na 20-21 października. Rozmowy na temat tego projektu będą trwały co najmniej rok.pap, ps