Według ekspertów, podejrzany wzrost liczby osób udających się na zwolnienie chorobowe w tym roku może wynikać także z obaw pracowników o nagłe zwolnienie z pracy. Jak ustalili urzędnicy lizbońskiego ZUS, znaczna część mieszkańców Portugalii otrzymała w ostatnim czasie zwolnienie lekarskie w związku z depresją. "Choroba ta jest aktualnie główną dolegliwością doskwierającą Portugalczykom. Częstym motywem pojawienia się stanów depresyjnych jest obawa utraty pracy" - zauważył "Correio da Manha".
Portugalia posiada jeden z największych na świecie odsetków obywateli cierpiących na depresję. Z danych Ministerstwa Zdrowia w Lizbonie wynika, że z porad psychologów i psychiatrów korzystało już 27 proc. mieszkańców tego kraju.
W zawartym w maju br. porozumieniu z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym Portugalia, w zamian za pożyczkę w wysokości 78 mld euro, zobowiązała się m.in. do kilkuprocentowej redukcji zatrudnienia w instytucjach administracji państwowej. 12,5-procentowy poziom bezrobocia w Portugalii jest najwyższy w tym kraju od 30 lat.
pap, ps