Francuskie linie lotnicze Air France poinformowały, że w związku z trwającym już trzeci dzień strajkiem pilotów oczekuje odwołania do 40 proc. swych rejsów długodystansowych i do 30 proc. lotów na trasach krótszych.
Według Air France, 7 lutego anulowano mniej więcej około połowy ich lotów daleko- i średniodystansowych, ale wielu pasażerów skorzystało z połączeń alternatywnych. Jak twierdzi związek zawodowy pilotów SNPL, około połowy jego członków uczestniczy w proteście przeciwko forsowanym przez konserwatywny rząd planom, by każdy strajk w branży lotniczej musiał być zapowiadany z dwudniowym wyprzedzeniem. Obecnie związkowcy nie mają żadnego obowiązku takiej notyfikacji.
Strajk pilotów ma potrwać do 9 lutego. Powołując się na anonimowe źródła francuski dziennik ekonomiczny "La Tribune" podał, że każdy dzień protestu oznacza dla Air France stratę około 15 mln euro - nie licząc kosztów rekompensat dla pasażerów.
ja, PAP