- Uzgodnienia muszą zostać dotrzymane. Pozostają one najlepszą drogą dla Grecji. Ta polityka, która opiera się z jednej strony na wielkiej solidarności europejskiej, a z drugiej - na ogromnych wysiłkach Grecji, pozwoli odbudować konkurencyjność ale też stabilność finansową Grecji - przekonywał Seibert.
Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle przyznał, że jest zaniepokojony sytuacją po wyborach parlamentarnych w Grecji. Dodał, że wynik wyborów pozostawia wiele znaków zapytania. - Oczekujemy, że powstanie rząd rozsądku, który będzie kontynuował politykę proeuropejską - podkreślił Westerwelle. Szef niemieckiej dyplomacji zapewnił, że rozumie frustrację mieszkańców Grecji z powodu trudnych reform i podkreślił, że UE jest gotowa wspierać ten kraj. - Nie chcemy, aby Europa się rozdrobniła, ale by pozostała wspólnota losu - podsumował szef niemieckiej dyplomacji.
Po wyborach parlamentarnych w Grecji obie partie koalicji rządzącej, która zatwierdziła program oszczędności w zamian za zagraniczne pakiety ratunkowe, nie uzyskały większości parlamentarnej. Zdaniem ekspertów konserwatywna Nowa Demokracja (ND) i socjalistyczna partia PASOK - które dominowały na greckiej scenie politycznej przez prawie cztery dekady - płacą cenę za przeciągający się, głęboki kryzys finansowy.
PAP, arb