Już w miniony weekend o sprawdzenie zgodności paktu fiskalnego i EMS z niemiecką konstytucją zwróciła się do Karlsruhe m.in. partia Lewica, a także eurosceptyczny poseł bawarskiej chadecji CSU Peter Gauweiler oraz stowarzyszenie "Więcej Demokracji", które zgromadziło pod skargą 12 tys. podpisów.
2 lipca do skarżących dołączyło ugrupowanie Freie Waehler (Wolni Wyborcy). - EMS to pucz przeciwko konstytucji - powiedział przewodniczący partii Hubert Aiwanger, cytowany przez agencję dpa. Jego zdaniem z funduszu korzystać będą przede wszystkim upadające banki, a nie obywatele.
Zdaniem niemieckiej minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger trybunał w Karlsruhe nie uzna paktu fiskalnego i EMS za niekonstytucyjne. - W przeszłości trybunał kilkakrotnie wskazywał nam ograniczenia, ale nie kwestionował zasadniczo mechanizmów pomocowych - powiedziała minister dziennikowi "Passauer Neue Presse". Zauważyła, że oba traktaty zostały zaakceptowane przez parlament większością 2/3 głosów, a zatem wymaganą również przy zmianach konstytucji.
sjk, PAP