PKN Orlen żąda ponad 635 mln złotych odszkodowania od organizacji płatniczych i banków, a wśród nich mBankowi, Visa, Mastercard i jeszcze jednemu, niedookreślonemu bankowi – informuje portal money.pl. Koncern paliwowy uważa, że firmy pobierały zbyt wysokie prowizje za transakcje wykonywane za pomocą kart płatniczych. Sprawa miała zostać zgłoszona na początku lutego. Orlen zarzuca firmom „działanie w porozumieniu ograniczającym konkurencję na rynku płatności”.
Jak informuje money.pl, informacje o pozwie przeciwko mBankowi znajdują się w sprawozdaniu finansowym banku za ubiegły rok. To dzięki konieczności informowania w tego typu dokumentach o toczących się sporach prawnych, proces ujrzał światło dzienne. Orlen podobny pozew złożył wobec jeszcze jednemu bankowi, którego nazwy nie chce jednak zdradzić. Żaden inny bank nie poinformował jednak o tego typu pozwie.
Opłata interchange
W sprawie chodzi o zbyt wysokie, zdaniem Orlenu, opłaty interchange w transakcjach bezgotówkowych. Mają one naruszać zasady konkurencji. Chodzi o fakt, że firmy mogły się porozumieć co do wysokości prowizji.
Czytaj też:
Orlen i PZU powołały wspólną agencję mediową