Jeff Bezos, szef Amazona, jako pierwszy człowiek w historii zgromadził majątek przekraczający 200 mld dolarów. Wskazują na to dwa niezależne rankingi. Podobne dane przedstawiły „Bloomberg” i „Forbes”. Głównym powodem jest znaczy wzrost cen akcji giganta e-commerce. Wartość Amazona zaczęła gwałtownie rosnąć w 2015 roku, ale prawdziwym błogosławieństwem dla firmy była... pandemia koronawirusa. Ze względu na globalny lockdown i przejście na pracę zdalną, klienci, po części bojąc się o swoje zdrowie, a po części z braku wyboru, masowa zaczęli kupować w internecie.
W 2017 roku, czyli 20 lat po debiucie giełdowym Amazona, Bezos przebił granicę 100 mld dolarów, podwojenie majątku zajęło mu już tylko trzy lata. Tylko w tym roku wzbogacił się o 87,1 mld dolarów.
Niepokorny geniusz
Na podobnej, równie spektakularnej ścieżce jest Elon Musk. Szef Tesli, SpaceX, The Boring Company i Neuralink. Niedawno został najbogatszym człowiekiem spoza USA. Teraz przebił granicę 100 mld dolarów. Motorem napędowym wzrostu są głównie dwie pierwsze firmy. SpaceX w ostatnim czasie notuje pasmo sukcesów. Kolejne udane starty rakiet Falcon 9, pierwsza misja załogowa dla NASA i nowy kontrakt od agencji, rozwój systemu Starlink i praca nad Starshipem, który ma zabrać ludzi na Marsa. Tesla od miesięcy jest na fali wzrostowej. Impulsem był pierwszy od lat zysk, który firma wykazała w raporcie za 2019 rok. Pomogło także otwieranie kolejnych superfabryk i wypełnianie ambitnych założeń dotyczących produkcji.
Tylko w 2020 roku Elon Musk wzbogacił się o 73,6 mld dolarów. W 2008 roku obie firmy miliardera były na skraju bankructwa.
Czytaj też:
Smartfon kontrolowany za pomocą implantu mózgu? Elon Musk w piątek pokaże swój przełomowy produktCzytaj też:
Elon Musk najbogatszym człowiekiem spoza USA. Jednego dnia wzbogacił się o blisko 8 mld dolarów