Ile kosztuje odśnieżanie miasta? Mamy dane z Warszawy

Ile kosztuje odśnieżanie miasta? Mamy dane z Warszawy

Odśnieżanie Warszawy
Odśnieżanie Warszawy Źródło:Newspix.pl / Krzysztof Burski
Za nami kilka dni mocnych opadów śniegu. Samorządy musiały uruchomić środki przeznaczone na odśnieżanie ulic i chodników. Ile zniknęło z miejskich kas? Mamy dane z Warszawy.

– W budżecie miasta na działania zimowe Zarządu Oczyszczania Miasta zarezerwowane były w tym sezonie 72 mln zł – powiedziała nam Karolina Gałecka, rzecznik prasowa Urzędu m.st Warszawy. Dodała, że kwota ta dotyczy obsługi 1500 km ulic, po których jeżdżą autobusy oraz 3,4 mln m kw. terenów dla pieszych, w tym przystanków autobusowych i tramwajowych. Kontrakty z firmami zajmującymi się odśnieżaniem skonstruowane są w taki sposób, że obejmują okres od października do kwietnia. Zapłata przekazywana jest jednak wyłącznie za faktycznie wykonaną pracę. Nie jest więc tak, że zakontraktowane firmy otrzymują zapłatę z góry, czy po sezonie, nawet jeśli ilość prac była dużo mniejsza od zakładanej.

Ile faktycznie wydała Warszawa?

Środki zapisane w budżecie to jedno, ale najbardziej interesujące są faktyczne wydatki. Jest to szczególnie ważne, gdy po raz pierwszy od kilku lat mieliśmy do czynienia ze znaczącymi opadami śniegu, które przez kilka dni mocno dawały się we znaki pieszym, rowerzystom i kierowcom.

– W tym sezonie ogłosiliśmy do tej pory 37 akcji pługoposypywarek. Działania na ulicach i chodnikach kosztowały ok. 43 mln zł – mówi rzeczniczka ratusza. Dla porównania podaje także dane z zeszłego roku. Warszawa zimą 2019/2020 wydała na odśnieżanie aż o 10 mln złotych mniej, a należy pamiętać, że to jeszcze nie koniec zimy i nie wiadomo, czy tegoroczne wydatki zamkną się na wspomnianej kwocie.

Co ciekawe, wskazane przez Karolinę Gałecką 43 mln zł to nadal o 2 mln mniej, niż zimą dwa lata temu.

– Pługoposypywarki wysyłaliśmy na ulice Warszawy 12 razy. Za to dwie zimy temu koszt działań zimowych wyniósł 45 mln zł, a pługoposypywarki wyjeżdżały 40 razy – dodaje.

306 pługoposypywarek w gotowości

Warszawa dysponuje flotą 306 pługów i posypywarek. Dlaczego kontrakt na odśnieżanie i posypywanie obowiązuje już od października? Jak wynika z informacji z ratusza, chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa np. na mostach i wiaduktach, na których już jesienią potrafią tworzyć się lokalne oblodzenia jezdni. Decyzje o wysłaniu pługoposypywarek na ulice podejmowane są w Zarządzie oczyszczania Miasta. Całodobowo kontrolowane są tam prognozy pogody oraz analizowane sygnały docierające od kontrolerów, którzy sprawdzają rzeczywisty stan nawierzchni w terenie.

W tym sezonie pierwsza interwencja pługoposypywarek miała miejsce 21 listopada. „Temperatura powietrza spadła poniżej zera, a przy dużej wilgotności istniało ryzyko gołoledzi” – czytamy na stronie ZOM. Kolejną interwencję zarządzono już pięć dni później. Jak widać flota przygotowana do posypywania jezdni działa już również przed ostatnimi śnieżycami.

Czytaj też:
Śmierć podczas odśnieżania samochodu? Tragiczna historia z gminy Szczytno