Inwestorzy czekają na wiadomości z kurortu narciarskiego. Decyzja Fed może zachwiać rynkiem

Inwestorzy czekają na wiadomości z kurortu narciarskiego. Decyzja Fed może zachwiać rynkiem

Jackson Hole
Jackson Hole Źródło: Shutterstock / EQRoy
Rynki czekają na wiadomości z Jackson Hole. W najbardziej znanym w świecie biznesu kurorcie narciarskim spotkają się szefowie banków centralnych USA.

Ostatnia publikacja protokołu po posiedzeniu FOMC spowodowała, że narosły oczekiwania co do formalnego ogłoszenia przez prezesa Fed „taperingu” na posiedzeniu bankierów w Jackson Hole. Oczywiście nie jest wykluczone, że oczekiwania rynku są przesadzone. Odreagowanie na rynku akcji może sugerować, że rynek skłania się ku tezie, iż Powell wspomni o terminie ograniczenia skupu, ale na dokładną deklarację poczekamy do września.

Rynki finansowe w minionym tygodniu wyceniały ogłoszenie redukcji skali skupu aktywów, jednak spoglądając na zachowanie azjatyckiego rynku akcji po weekendzie (wcześniej również Wall Street), można przypuszczać, iż pogląd rynku jest nieco mniej jastrzębi, niż mogło się wcześniej wydawać. Inwestorów z krótkim horyzontem czasowym z pewnością cieszy zmienność, a ta może być podwyższona wraz ze zbliżającym się początkiem dwudniowego posiedzenia.

Pandemia nadal hamuje zapędy inwestorów

W poniedziałek kalendarz publikacji makroekonomicznych wypełniają te, dotyczące PMI. Wstępne szacunki wskaźników koniunktury przybliżą inwestorom nastroje w biznesie. Oczekiwania rynkowe są zbliżone do poprzednich odczytów, jednak doniesienia z frontu walki z epidemią COVID-19, mogą ciążyć na wynikach ankiet przeprowadzanych wśród menedżerów. Bazując na konstrukcji badania (oczekiwania odnośnie przyszłości), można również przypuszczać, że zbliżająca się jesień i dobiegający końca sezon wakacyjny sprawia, że część branż dotkniętych epidemią (głównie turystyka i sektory z nią powiązane) może liczyć się ze spadkiem aktywności w kolejnych okresach.

Niewiadomą pozostaje również sytuacji w rozgrzanym sektorze przemysłowym. Zmiany cen surowców, czy wciąż występujące wąskie gardła w globalnym łańcuchu dostaw to czynnik ryzyka, który kładzie się cieniem na rezultatach wskaźników koniunktury. Wyżej wspomniane czynniki sprawiają również, że nastroje menedżerów z branży mogą zostać zachwiane, pomimo oczekiwanej kontynuacji przyrostu nowych zamówień.

Czytaj też:
Złoto może przebić psychologiczną granicę. Czeka na informacje z najbardziej znanego kurortu narciarskiego w USA

Źródło: TMS Brokers / Maciej Madej