Opłata recyklingowa w wysokości 2 zł za każdy wprowadzony na rynek kilogram plastiku, którą obciążeni są obecnie producenci, jest zbyt niska – uważają zgodnie samorządy, organizacje pozarządowe i ekolodzy. W obecnej chwili część tych kosztów nadal spada na jednostki, które lokalnie muszą sobie radzić z recyklingiem odpadów.
Podwyżka opłaty prawdopodobna
Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad zmianami w projekcie dotyczącym rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Unia Metropolii Polskich wskazywała wyraźnie, że utrzymanie opłaty na obecnym poziomie będzie prowadzić do podwyżek opłat za odbiór całości odpadów. Odpady, które da się recyklingować stanowią aż 20-30 proc. wszystkich.
– Co do stawki maksymalnej nie wykluczam więc, że – pod wpływem zgłaszanych uwag i jeżeli będzie to merytorycznie uzasadnione – podniesiemy ją w projekcie ustawy – powiedział Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”.
Ustawa, nad którą pracuje resort, zacznie obowiązywać w 2023 roku, ale już teraz ministerstwo zobowiązane jest do przedstawienia maksymalnych stawek, które obciążą producentów. Dodatkowe opłaty będą różne w zależności od rodzaju opakowania. Zależne będą od kosztów gospodarowania danym typem odpadów.
Czytaj też:
Nie będzie części podwyżek za wywóz odpadów. Prezydent podpisał ustawę