Afera w polskim oddziale Goldman Sachs. Miał zwalczać „insider trading”, a sam na nim zarabiał

Afera w polskim oddziale Goldman Sachs. Miał zwalczać „insider trading”, a sam na nim zarabiał

Goldman Sachs
Goldman Sachs Źródło:Shutterstock / Piotr Swat
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), czyli odpowiednik polskiej Komisji Nadzoru Finansowego poinformowała o niecodziennej sytuacji w warszawskiej filii banku Goldman Sachs.

Były pracownik giganta finansowego – Jose Luis Casero Sanchez został oskarżony o „insider trading”, czyli obrót akcjami spółki i czerpanie z tego korzyści majątkowych, w momencie, gdy ma się dostęp do informacji poufnych związanych z jej działalnością. Tego typu działanie jest zabronione.

Co ciekawe, głównym zadaniem oskarżonego było zapobieganie „insider tradingowi”. Jak podał SEC, Jose Luis Casero Sanchez, wykorzystywał swoje stanowisko, aby dostawać się do specjalnego pokoju kontrolnego, gdzie przetrzymywane są wszystkie informacje poufne dotyczące trwających i przyszłych transakcji banku. Wśród danych były także informacje o tym, jakich rekomendacji udzieli firma swoim klientom. Zebrane w ten sposób dane, oskarżony przekazywał swoim rodzicom, którzy obracali akcjami w taki sposób, aby wykorzystać pozyskane dane do osiągnięcia maksymalnego zysku. Jak podaje regulator, były pracownik zarobił w ten sposób co najmniej 471,7 tys. dolarów. Transakcje wykonywane były na niewielkie kwoty, co miało nie wzbudzić podejrzeń regulatora.

– Pomimo prób uniknięcia wykrycia, przez handlowanie małymi kwotami na czterech niezależnych kontach stworzonymi na swoich rodziców, analitycy SEC połączyli fakty i ujawnili szereg nieprawidłowości – powiedział Joseph G. Sansone, szef jednostki badającej sprawę z ramienia Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.

Proceder miał trwać od września 2020 do maja 2021 roku. W tym czasie oskarżony miał wykorzystać informacje dotyczące co najmniej 45 klientów, którym doradza Goldman Sachs.

Nie pierwszy taki przypadek w Goldman Sachs

Prawo skonstruowane jest w taki sposób, że osoby z dostępem do wiadomości niejawnych, nie mogą nie tylko informować o tym innych osób, ale także zabronione jest doradzanie w sprawie inwestycji. Za „dawanie sugestii inwestycyjnych” w 2020 roku pracę w Goldman Sachs stracił także wiceprezes ds. inwestycyjnych Bryan Cohen.

Czytaj też:
Rząd uszczelnia zakaz handlu w niedziele, a Polacy go nie chcą. Największy podział w małych miastach

Źródło: WPROST.pl / SEC