Przełom w relacjach USA–Chiny? Uzgodniono plan deeskalacji

Przełom w relacjach USA–Chiny? Uzgodniono plan deeskalacji

Donald Trump
Donald Trump Źródło: Shutterstock / Joshua Sukoff
USA i Chiny uzgodniły ramy planu wdrożenia porozumienia handlowego. Decyzja czeka na zatwierdzenie przez przywódców obu państw.

Po dwóch dniach intensywnych rozmów w Londynie delegacje Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęły porozumienie w sprawie ram planu wdrożenia wcześniejszego porozumienia handlowego, zawartego w Genewie. Jak poinformował amerykański minister handlu Howard Lutnick, uzgodnione ramy mają na celu deeskalację trwającego sporu gospodarczego. Plan wciąż wymaga zatwierdzenia przez prezydentów obu państw – Donalda Trumpa i Xi Jinpinga.

Porozumienie z Chinami

„Dwie największe gospodarki świata osiągnęły porozumienie w sprawie ram umowy. Po zatwierdzeniu przez prezydenta Trumpa oraz uzyskaniu zgody od prezydenta Xi rozpoczniemy wdrażanie ustaleń” – oświadczył Lutnick po zakończeniu rozmów z chińską delegacją.

Choć szczegóły porozumienia pozostają nieujawnione, wiadomo, że nowy plan opiera się na postanowieniach ustalonych wcześniej w Genewie. Wtedy to obie strony zdecydowały o obniżeniu wzajemnych ceł, a Chiny zobowiązały się do złagodzenia restrykcji eksportowych dotyczących metali ziem rzadkich i magnesów – kluczowych dla przemysłu zbrojeniowego i motoryzacyjnego. Administracja USA zarzucała Pekinowi, że nie wywiązuje się z tych zobowiązań, co uderzało w interesy amerykańskich firm.

Łagodzenie restrykcji

Lutnick zasugerował, że po akceptacji planu przez przywódców mocarstw, USA mogą wycofać część wcześniejszych decyzji podjętych w odpowiedzi na chińskie restrykcje. Nie potwierdził jednak, czy oznacza to także zniesienie ograniczeń eksportu zaawansowanych technologii, o czym informował wcześniej „Wall Street Journal”.

Według gazety, chińska strona domagała się istotnego złagodzenia restrykcji w zakresie sprzedaży technologii i innych towarów do Chin. Miały to być twarde negocjacje, w których Pekin dążył do zapewnienia większego dostępu do amerykańskich produktów technologicznych.

Zbliżony komunikat po spotkaniu w Londynie przekazał również chiński wiceminister handlu Li Chenggang. Potwierdził on, że strony uzgodniły ramy wdrożenia wcześniejszych ustaleń osiągniętych zarówno podczas rozmowy telefonicznej liderów 5 czerwca, jak i w trakcie spotkania w Genewie.

Ostateczne rozstrzygnięcia zależą teraz od decyzji prezydentów USA i Chin. Jeśli zatwierdzą plan, może to oznaczać znaczący krok w kierunku zażegnania wieloletniego konfliktu handlowego między dwiema największymi potęgami gospodarczymi świata.

Czytaj też:
Chińska gospodarka traci rozpęd. Ceny znów w dół
Czytaj też:
NATO wzmacnia tarczę. Rutte ostrzega przed nowym zagrożeniem