Gigant górniczy kupuje część zespołu Formuły 1

Gigant górniczy kupuje część zespołu Formuły 1

Bolid Williamsa
Bolid Williamsa Źródło: Shutterstock / motorsports Photographer
Fortescue Metals, czyli jedna z największych firm górniczych na świecie kupi część Williamsa. Zespół Formuły 1 odsprzeda pion odpowiedzialny za produkcję baterii.

Duże przejęcie na styku sportu i przemysłu ciężkiego. Fortescue Metals, czyli jeden z największych na świecie koncernów wydobywczych kupi odnogę legendarnego zespołu formuły 1 – Williams Racing. Chodzi o część zajmującą się opracowywaniem technologii i produkcją baterii elektrycznych. Obecnie należy ona do Williams Grand Prix Engineering i EMK Capital.

Fortescue Metals w drodze do zeroemisyjności

Przejęcie jest częścią strategii firmy wydobywczej, która do 2030 roku chce się stać przedsiębiorstwem zeroemisyjnym. Jednym z pierwszych projektów, które przewidziano jest budowa linii produkcyjnej baterii elektrycznych. „To klucz do wymiany parku maszynowego napędzonego paliwami kopalnymi i zastąpienie ich technologiami zeroemisyjnymi” – napisał w komunikacie założyciel i prezes Fortescue Metals – Andrew Forrest.

Dla Williamsa to kolejny etap dużych zmian, które zachodzą w firmie od 2020 roku. To wtedy z zespołem oficjalnie pożegnała się rodzinna Williamsów, a zarządzanie przejął fundusz Dorilton Capital.

– W pełni szanujemy bardzo trudną decyzję Claire i rodziny Williamsów o odejściu z zespołu i firmy po zapewnieniu nowych zasobów na przyszłość. Osiągnięcia Claire w podtrzymywaniu dziedzictwa Williams Racing, znaczenia i zaangażowania w innowacje w trudnym środowisku od czasu przejęcia władzy w 2013 roku, są wręcz monumentalne. Odegrała również ogromną rolę w kształtowaniu bardziej wyrównanych technicznych i finansowych warunków gry w F1, co pomoże zapewnić zespołowi powrót na czoło stawki w nadchodzących sezonach. Jesteśmy dumni, że możemy przenieść nazwę Williams na następne sezony. Czeka nas ekscytująca faza dla sportu i dziękujemy Sir Frankowi, Claire i rodzinie Williamsów za możliwość bycia częścią tej wspaniałej brytyjskiej marki – mówił w dniu przejęcia Matthew Savage, prezes Dorilton Capital i Williams Grand Prix Engineering.

Czytaj też:
Smutny dzień dla świata Formuły 1. Zmarła jej legenda, czyli Sir Frank Williams