Rosja blisko bankructwa. Kolejny test na wypłacalność już niedługo

Rosja blisko bankructwa. Kolejny test na wypłacalność już niedługo

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: Shutterstock
Już po majówce, a dokładnie 4 maja, Rosja oficjalnie zostanie uznana za bankruta. To wtedy mija dokładnie miesiąc od niewykupienia obligacji w dolarach.

Rosja spłaciła swoje zadłużenie zaciągnięte w amerykańskich dolarach. Dokładnie 4 maja minęłoby 30 dni od niewykupienia obligacji, co pozwoliłoby na formalne uznanie kraju za bankruta – donosi agencja Moody's. Rosyjski Bank Centalny wyrobił się jednak w ostatniej chwili.

Rosyjskie aktywa zamrożone przez sankcje

Problem pojawił się, gdy Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Unia Europejska, Szwajcaria i inne, cywilizowane kraje, zaczęły blokować środki należące do rosyjskich oligarchów i Rosyjskiego Banku Centralnego. Wśród zamrożonych aktywów znalazły się także rosyjskie rezerwy walutowe zgromadzone na zagranicznych rachunkach. Mówi się, że Kreml posiada około 300 miliardów dolarów w rezerwach wyłącznie w USA.

Zablokowanie rezerw walutowych spowodowało, że Rosja miała plan, aby spłacić swoje zadłużenie w rublach, co zdaniem ekspertów, dla Zachodu jest równoważne z bankructwem i zupełnie bezużyteczne. Jak jednak zaznaczają eksperci, nie ma to większego znaczenia, gdyż kraje, które obłożyły Rosję sankcjami i tak nie traktują jej obecnie jako partnera handlowego.

Inaczej sprawa się ma jednak w oczach krajów, które z Rosją handlują. Chodzi głównie o partnerów gospodarczych z Azji, czy Bliskiego Wschodu. Dla tych państw może być to bardzo wyraźny sygnał ostrzegawczy. Rosyjska gospodarka może im się bowiem zacząć wydawać bardzo ryzykowna.

Rosja nie ma wyboru

Nawet gdyby Kreml postanowił wywiązać się ze zobowiązań i wykupić obligacje w dolarach, to po masakrze w Buczy, amerykańskie banki dostały polityczny zakaz pośredniczenia w tego typu płatnościach. Zapłata w dolarach była więc możliwa wyłącznie z rezerw walutowych zgromadzonych przez Rosyjski Bank Centralny. Tym razem Rosji udało się zebrać wymaganą kwotę, ale termin kolejnej spłaty raty długu zagranicznego Rosji przypada 25 maja. Za niespełna miesiąc może być to już bardzo trudne.

Czytaj też:
Podwójne standardy w Unii Europejskiej. Rzecznik KE ostrzega kraje handlujące z Rosją