Z informacji, które przekazuje agencji szef jednostki ds. zapobiegania praniu brudnych pieniędzy Rady Generalnej Notariuszy Mariano García Fresno wynika, że po rosyjskim ataku na Ukrainę oligarchowie próbowali przekazać swoje udziały w niektórych firmach krewnym lub współpracownikom, aby nie odkryto, że są one ich własnością.
Zidentyfikowano 15 osób z „czarnej listy”
– Zaczęli już przenosić te udziały, zwłaszcza w hiszpańskich firmach lub udziały lub udziały w zagranicznych firmach – powiedział Reutersowi García Fresno. – Znaleźliśmy około 15 osób z tej listy (chodzi o listę sankcyjną Unii Europejskiej - red.) i kolejne 105 osób z nimi związanych lub członków rodziny (…) Na liście są osoby mniej znane, ale niektóre z nich należały do najbardziej znanych – dodał.
Po przeanalizowaniu ponad tysiąca nazwisk spośród milionów transakcji zarejestrowanych u notariuszy w Hiszpanii w ciągu ostatnich niemal 20 lat, ustalono, że usankcjonowani oligarchowie mieli udziały w co najmniej 10 spółkach hiszpańskich i 13 zagranicznych. Informacje zostały przekazane do krajowej jednostki wywiadu finansowego i resortu skarbu, a jeszcze w kwietniu rząd potwierdził, że zamroził 12 funduszy i kont bankowych powiązanych z pięcioma osobami z unijnej listy sankcyjnej oraz trzy luksusowe jachty i 23 nieruchomości.
Z danych, które przytacza García Fresno wynika, że firmy powiązane z rosyjskimi oligarchami posiadają w Hiszpanii ok. 35 nieruchomości, w tym kilka luksusowych domów, oraz rachunki bankowe i udziały w przedsiębiorstwach funkcjonujących w Hiszpanii.
García Fresno przyznaje, że wdrożenie unijnych sankcji napotyka na ograniczenia prawne i trudności w identyfikacji rzeczywistych aktywów, takich jak nieruchomości, jachty czy konta bankowe. W tym tygodniu Komisja Europejska zapowiedziała, że przedstawi wniosek ustawodawczy w sprawie ścigania osób, które próbowały uniknąć sankcji, np. poprzez przekazanie swojego majątku członkom rodziny.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Kolejny rosyjski oligarcha nie żyje. Szukał pomocy u szamana